Kolumbia boi się broni nuklearnej. Powołano specjalną jednostkę
FARC, czyli Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii, miały planować użycie broni nuklearnej od 2005 roku. Wyszło to na jaw w 2008 roku, po przejęciu przez armię kolumbijską komputera jednego z członków organizacji. Z uzyskanych informacji wynikało, że rebelianci próbowali kupić materiał nuklearny na Ukrainie.
- Jesteśmy pewni, że chcieli kupić uran. Chcieli spowodować ogromne szkody - powiedział portalowi BBC News generał Rafael Parra.
Otwarcie Centrum odbyło się kilka dni po wizycie w Rosji prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza. Był on podejrzewany o wspieranie FARC. Po wizycie w Moskwie i rozmowach z prezydentem Medwiediewem podpisał on umowę, na mocy której Rosja wybuduje w Wenezueli pierwszą w kraju elektrownię atomową.
Jednak, jak powiedziała reprezentująca Centrum Anitta Nilson, powołanie jednostki nie ma nic wspólnego z wydarzeniami w sąsiadującej z Kolumbią Wenezueli.
DOSTĘP PREMIUM
- Haiti - "upadłe państwo" bez prezydenta i parlamentu. "Struktury państwowe i przestępcze przenikają się ze sobą"
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- Hospicjum to szansa
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Czesi wybrali nowego prezydenta. Petr Pavel wygrywa w drugiej turze
- Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali w finale debla wielkoszlemowego Australian Open
- Lex Kaczyński? WP: Dzięki zmianie w kodeksie prezes PiS nie będzie musiał płacić Sikorskiemu
- Trudne warunki na szlakach turystycznych w Beskidach. "W wyższych partiach gór widoczność jest ograniczona do 50 m"
- Bloomberg: Putin planuje nową ofensywę. Może się zacząć w lutym lub w marcu