Armia USA walczyła w Iraku z...Irańczykami

Rakiety, bomby, wyrzutnie rakiet ziemia-powietrze i szkolenie bojowe - tak Iran wspomagał irackich bojowników w walce przeciwko Amerykanom - wynika z opublikowanych przez portal Wikileaks tajnych dokumentów armii USA. Ale na tym rola Teheranu się nie kończy. Według raportów amerykańscy żołnierze wielokrotnie ścierali się z Irańczykami na granicy irańsko-irackiej.

Z raportów odtajnionych przez Wikileaks wynika jasno: Teheran nie tylko nie pozostawał bierny wobec amerykańskiej interwencji w Iraku, ale aktywnie wspierał przeciwników armii USA - pisze "New York Times", powołując się na informacje z serwisu Wikileaks. Jak pisze gazeta, raporty przynoszą informacje o ukrywanych dotychczas incydentach zbrojnych między wojskiem USA a bojowym skrzydłem irańskiej Gwardii Rewolucyjnej.

Krwawe starcie na granicy

Amerykański dziennik, powołując się na raporty z Wikileaks, opisuje m.in. krwawy incydent, w którym między wojskami amerykańskimi i irańskimi wywiązała się regularna wymiana ognia. Kiedy pluton amerykańskich żołnierzy wraz wojskami irackimi zapuścił się tuż pod granicę iracko-irańską w poszukiwaniu dróg przemytu bomb i innej broni z Iranu do Iraku, po irańskiej stronie granicy żołnierz Republiki Islamskiej wymierzył w Amerykanów i Irakijczyków granatnik. Został jednak zastrzelony przez amerykańskiego żołnierza. Jak wynika z ujawnionych raportów, amerykańscy żołnierze byli przekonani, że irańskie wojska pograniczne próbowały ich otoczyć i aresztować. Śmierć Irańczyka rozpoczęła walkę. Pod ostrzałem Irańczyków Amerykanie wycofali się do bazy położonej głębiej a terytorium Iraku.

Bitwa na polu walki i w polityce

Oprócz bezpośrednich działań zaczepnych, Amerykanie i Irańczycy zaciekle walczyli o kontrolę i wpływy na iracki rząd. Raport z 2005 roku ostrzegał wręcz, że wspierani przez Teheran członkowie szyickich milicji irackich zyskiwali na sile - co dawało Iranowi wpływ na iracki rząd. Z opublikowanych dokumentów wynika, że Teheran regularnie wspomagał irackich przeciwników USA dostawami broni. Przez granicę iracko-irańską szły nielegalne transporty broni: karabinów, bomb (w tym bomb magnetycznych używanych do wysadzania w powietrze samochodów), rakiet i wyrzutni rakiet ziemia-powietrze Misagh-1. Za pomocą takich rakiet zestrzelono amerykański helikopter w Bagdadzie w czerwcu 2007 roku.

TOK FM PREMIUM