Koniec z "Don't ask, don't tell". Homoseksualiści mogą służyć w armii USA
- Wszystkim Amerykanom, homo i heteroseksualnym, którzy chcą po prostu bronić tego kraju w mundurze, mówię: wasz kraj was potrzebuje i będziemy zaszczyceni mogąc powitać was w szeregach najznakomitszych sił zbrojnych, jakie widział świat - powiedział Obama. Dodał, że kandydaci nie będą już więcej zmuszani do kłamstw.
Przemowie towarzyszyły okrzyki z audytorium: "Dziękujemy, panie prezydencie!".
Obama już w czasie kampanii wyborczej, obiecywał, że doprowadzi do unieważnienia przepisów dyskryminujących homoseksualistów, którzy chcieli pracować w amerykańskim wojsku. Po wyborze na prezydenta zdania nie zmienił. Jednak pierwsze próby obalenia reguły "don't ask, don't tell:" zawiodły. Z kolejną propozycją nowej ustawy regulującej stosunek jawnych homoseksualistów do służby wojskowej wystąpili opozycyjni wobec prezydenta senatorowie Partii Republikańskiej. 15 Izba Reprezentantów większością 250 głosów do 174 przyjęła nowe przepisy. Trzy dni później nowe prawo zatwierdził Senat, stosunkiem głosów 65 do 31. Nowe prawo wejdzie w życie przed końcem przyszłego roku.
"Nie pytaj i nie mów"
Obowiązująca od 1993 roku do chwili obecnej zasada "Don't ask, don't tell" stanowiła, że przełożeni nie mogą pytać żołnierzy, czy są gejami. Sami żołnierze jednak nie mogli też w żaden sposób ujawniać swojej orientacji seksualnej. W efekcie obowiązywania tej reguły dowództwo armii każdego roku odmawiało przyjęcia do wojska tysiącom kandydatów-homoseksualistów. Każdy, kto demonstrował "skłonność lub zamiar zaangażowania się w aktywność homoseksualną", miał zamknięte drzwi do służby w armii, gdyż "wytworzyłoby to niemożliwe do zaakceptowania ryzyko zagrażające wysokim standardom morale, porządku i dyscypliny oraz jedności formacji, które są podstawą potencjału wojska". Niezgodność "don't ask, don't tell" z amerykańską konstytucją orzekł w październiku kalifornijski sąd federalny. Jednak kolejne sądy odwoławcze stwierdzały, że kontrowersyjne przepisy muszą pozostać w mocy do czasu ostatecznego rozpatrzenia apelacji.
DOSTĘP PREMIUM
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Hospicjum to szansa
- Wtargnął do auta, odgryzł kobiecie kawałek ucha i uciekł jej samochodem
- "Bal na Titanicu". 700 tys. dla telewizji Rydzyka, 15 mln na nagrody dla kierownictwa resortu finansów
- Trudne warunki na szlakach turystycznych w Beskidach. "W wyższych partiach gór widoczność jest ograniczona do 50 m"
- Bloomberg: Putin planuje nową ofensywę. Może się zacząć w lutym lub w marcu
- Nagrody dla dziennikarzy TOK FM. Poznaliśmy laureatów konkursu "Dziennikarz Medyczny Roku 2022"
- Atak terrorystyczny w Jerozolimie. Liczba ofiar rośnie
- "Spisana kulfonami" poprawka Suskiego zahamuje polską energetykę wiatrową? "Widać, że szatani cały czas działają"