Chiny testują prototyp "niewidzialnego" myśliwca J-20 [ZDJĘCIA]
Zdjęcia tajnego samolotu wykonano najprawdopodobniej z dużej odległości na jednym z lotnisk wojskowych.
Od kilkunastu dni krążą w sieci po tym jak pojawiły się na kilku blogach i forach zagranicznych portali zajmujących się wojskowością.
Jednak dopiero teraz trafiły do głównych mediów. Dziennik "Global Times" o sprawie informuje na pierwszej stronie, choć unika potwierdzenia, że zdjęcia są autentyczne.
Skąd takie zainteresowanie tematem? J-20, myśliwiec, który ma być trudno wykrywalny przez radary, może być perłą w koronie chińskiej techniki. Technologia stealth ma sprawić, by maszyny były niewidoczne dla radarów.
Chiński myśliwiec lepszy do amerykańskiego F-22?
Fotografie sugerują, że prototyp myśliwca jest już testowany i ma już za sobą pierwsze loty. Zdjęcia powstały najprawdopodobniej w instytucie lotnictwa Chengdu.
Eksperci uważają, że to prawdziwa maszyna, choć ze zdjęć ciężko wywnioskować, jakie zastosowano w niej rozwiązania techniczne.
Zdaniem niektórych specjalistów Chiny są bardziej zaawansowane w pracach nad myśliwcami, niż Amerykanie, którzy od lat ulepszają swoje F-22, choć rząd z roku na rok ścina dotacje na niego i inwestuje w mniejsze (i tańsze) F-35.
Ministerstwo obrony i chińskie siły powietrzne nie wypowiadają się na temat myśliwca.
Myśliwce bojowe piątej generacji będą mogły dokonywać długich lotów z prędkościami naddźwiękowymi z wieloma tankowaniami w powietrzu i maksymalną automatyką. Ich największą zaletą jest to, że mają być niewidoczne dla radarów.
Ameryce prztyczek w nos?
Spekuluje się, że zdjęcia nieprzypadkowo wyciekły kilka dni przed oficjalną wizytą sekretarza obrony USA Roberta Gatesa w Chinach. Takie systemy uzbrojenia jak J-20 mogą powiększyć zdolność Chin np. do utrudniania zaangażowania USA w konflikt na Tajwanie i oraz ich dominację w regionie Azji i Pacyfiku.
W 2009 roku zastępca szefa Sił Powietrznych Chin ogłosił, że pierwsze myśliwce "wkrótce" będą miały loty testowe i będą wykorzystywane za "8 lub 10 lat".
Amerykanie zapewniają, że nie boją się chińskiej konkurencji. Wierzą, że ich możliwości w stworzeniu myśliwca piątej generacji są co najmniej takie same.
Według nich Chińczycy korzystają ze zdobyczy rosyjskiej myśli technicznej i wzorują się m.in. na silnikach myśliwców czwartej generacji.
Ich zdaniem może to wynikać z naukowej niemocy, bo prace stanęły w miejscu.
Korzystanie z pomocy Rosjan wydaje się dobrym krokiem, ponieważ mają się oni czym pochwalić - ich Suchoj T-50 miał swój pierwszy udany lot w styczniu 2010 roku. Myśliwiec ma wprawdzie starsze silniki, ale za to jest niewykrywalny przez radary. Rosyjska armia planuje wprowadzić je do użytku w 2015 roku.
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Kolejnemu rządowi PiS "puszczą wszystkie hamulce". "Będą chcieli osłabić lub nawet kupić TVN" [podkast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. Duchowny ostro o polskim Kościele: Rozpusta, rozpasanie, bezrozum
- Śmiertelne potrącenie 19-latki. Jest wyrok w głośnej sprawie kierowcy autobusu
- Świat opanowała nowa epidemia. Wywołał ją wirus wysokiej inflacji i kryzysu kosztów życia
- Dąbrowa Górnicza. Kościół policzył straty po orgii na plebanii
- Warszawa. Miejski autobus wpadł do rowu. Jedna osoba w szpitalu
- Hollywoodzcy scenarzyści mogą już wrócić do pracy. Wynegocjowali "niezbędne zabezpieczenia"