MSZ wycofuje dodatkowych dyplomatów z Egiptu

Polski MSZ wycofuje dodatkowych dyplomatów, którzy tydzień temu wyjechali do Egiptu. Pomagali oni na stałe akredytowanym tam polskim przedstawicielom. Teraz wracają do kraju, bo z Egiptu wyjechała już większość polskich turystów. Według danych MSZ, w Egipcie jest teraz około 600 Polaków, choć jeszcze niedawno było 10 razy więcej.

Rzecznik MSZ Marcin Bosacki powiedział, że Polacy posłuchali apeli resortu i nie wyjeżdżają na razie na wakacje do Egiptu. - Dziękujemy Polakom za rozsądek, za to, że słuchają naszych wezwań, by nie wyjeżdżać do Egiptu. To, że nadal jest to aktualne potwierdzają wydarzenia dnia wczorajszego i dzisiejszego - nowe demonstracje, według wielu źródeł największe w całej fali protestów. Mamy także informacje o przynajmniej jednej nowej ofierze śmiertelnej - podkreśla rzecznik MSZ.

Marcin Bosacki dodał, że w Egipcie zapowiadane są kolejne manifestacje, stąd apel MSZ o nie wyjeżdżanie do Egiptu, wciąż jest aktualny.

Rzecznik MSZ podkreślił, że opieka nad Polakami, którzy pozostali w Egipcie będzie nadal zapewniona. - Nasi turyści nie będą pozostawieni bez opieki, jednak mamy nadzieję, że za parę dni ich już po prostu nie będzie, że posłuchają naszych wezwań i nie będą już latać do Egiptu - dodaje Bosacki.

Czwartek będzie 17. dniem protestów opozycji na placu Tahrir w Kairze. Demonstrujący wciąż domagają się ustąpienia prezydenta Hosni Mubaraka. Nie przekonały ich zapowiedzi reform oraz 15-procentowych podwyżek płac w budżetówce.

MSZ zmienia rekomendacją ws. Tunezji - "Egipt wciąż odradzamy" >>>

TOK FM PREMIUM