Niewiele brakowało a Michel Martelly zostałby wyeliminowany z walki o prezydenturę. Po pierwszej turze wyborów, która odbyła się w listopadzie ubiegłego roku ogłoszono, że zajął on dopiero trzecie miejsce. Doprowadziło to do zamieszek na ulicach Port-au-Price i ponownego liczenia głosów.
Wtedy okazało się, że doszło do oszustwa i wyniki pierwszej tury zostały zmienione. Kandydat rządzącej partii został wyeliminowany a Martelly wziął udział w drugiej turze, którą wygrał zdobywając 67% głosów. Jego zaprzysiężenie na prezydenta odbędzie się 14 maja.
Michel Martelly ma 50 lat. W latach 80. wyjechał z Haiti do Stanów Zjednoczonych, gdzie studiował a potem pracował fizycznie. Później zajął się jednak muzyką i odniósł sukces zarówno wśród haitańskich uchodźców w USA jak i w Haiti. Martelly wydał ponad 30 płyt, współpracował między innymi z Wyclefem Jeanem (The Fugees), który także chciał zostać prezydentem Haiti, ale nie pozwolił mu na to zbyt długi okres przebywania poza krajem.
