Ben Ladena zidentyfikowano dzięki próbce DNA z mózgu jego siostry
Ben Laden został dziś zabity przez siły USA operujące w Pakistanie. Informator CNN powiedział, że terrorystę najpierw zidentyfikowano na podstawie fotografii przedstawiających ciało z raną postrzałową głowy. Użyto do tego m.in. programu do rozpoznawania twarzy. Nie zdecydowano jeszcze, czy fotografie te zostaną opublikowane.
FBI pobrał próbki od zmarłej siostry terrorysty
Brytyjski "Daily Telegraph" podaje z kolei, że przeprowadzenie testów DNA było możliwe dzięki próbkom materiału genetycznego "bliskiego krewnego terrorysty". Krewnym tym była siostra ben Ladena, która kilka lat temu zmarła na raka mózgu w Bostonie. Błyskawicznie po jej śmierci na miejscu pojawili się agenci FBI, którzy pobrali próbki jej krwi i fragmenty mózgu. Na ich podstawie stworzono profil genetyczny.
Pobrane próbki tkanek pasują do materiału genetycznego mężczyzny, który został postrzelony w głowę i pierś podczas ataku sił USA w Pakistanie - podaje "Daily Telegraph".
Ciało ben Ladena spoczęło w morzu
Administracja USA podała, że ciało ben Ladena zostało pochowane w morzu zgodnie z obyczajami islamskimi. Decyzję o takim pochówku podjęto, by nie dopuścić do sytuacji, w ktorej grób ben Ladena stałby się miejscem pielgrzymek ekstremistów.
-
Poparcie PiS rośnie mimo afery wizowej. Budka tłumaczy, jak działa "szczepionka"
-
Ksiądz, w którego mieszkaniu odbyła się orgia, zabrał głos. "To uderzenie w Kościół"
-
"Czarno-brunatna" koalicja po wyborach? "Mentzen i Bosak przebierają nogami"
-
Wypadek na autostradzie A1. List gończy za kierowcą BMW. Ziobro podjął też inną ważną decyzję
-
Wypadek na autostradzie A1. Prokuratura opublikowała wizerunek kierowcy bmw
- Kuria odpowiada na oświadczenie ks. Tomasza od orgii na plebanii z seksworkerem
- Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
- "Aż mnie pani podkręciła". Prof. Kowal ostro o słowach Waszczykowskiego. "Dziecinne i infantylne"
- Pornograficzna polityka, szubienice i piranie [630. Lista Przebojów TOK FM]
- Rembrandt i jego "Jeździec polski". Niderlandzka moda na "pokazywanie Polaków"