Gangstera aresztowano w środę wieczorem w apartamencie w Santa Monica po trwającej kilka dni obserwacji budynku - zdradził dziennikarzom jeden z lokalnych policjantów. Bulger stanie niedługo przed sądem w Los Angeles z zarzutami morderstwa, namawiania do popełnienia morderstwa, handlowania narkotykami i prania brudnych pieniędzy - podał "The Guardian".
Agent FBI ostrzegł go przed... FBI
FBI zaczęło ścigać Bulgera w 1995 roku. Dzisiejszy 81-latek był wtedy szefem gangu Winter Hill i jednym z najważniejszych informatorów biura federalnego. Zaczął uciekać po tym, jak jeden z agentów zdradził mu, że FBI planuje go aresztować.
Prokuratorzy ustalili, że tym agentem był John Connolly Jr, który zrobił z gangstera swojego informatora 20 lat wcześniej. Connolly'ego skazano w 2002 roku za pomaganie Whitey'owi i jednemu z jego współpracowników, Stephenowi Flemmiemu.
Federalne Biuro Śledcze pośmiewiskiem
Po ucieczce gangstera Federalne Biuro Śledcze stało się obiektem kpin w mediach. Whitey'owi nie tylko udało się zbiec. FBI do momentu jego ucieczki - mimo długiej współpracy - nie znało nawet w przybliżeniu rozmiarów jego przestępczej działalności, co szybko się wydało.
Bulger, na którym wzorowana była postać Franka Costello granego przez Jacka Nicholsona w filmie Martina Scorcese "Infiltracja", donosił FBI na swojego głównego przeciwnika, szefa gangu New England Mob. W tamtym czasie rozpracowanie mafii było jednym z priorytetów agentów federalnych.
W czasie tych 16 lat, kiedy Bulger ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, FBI otrzymało mnóstwo zgłoszeń od ludzi, którzy rzekomo widzieli gdzieś poszukiwanego przestępcę albo jego partnerkę, Catherine Greig, która uciekała razem z nim. Ale aż do tej pory policji nigdy nie udało się potwierdzić, czy któreś ze zgłoszeń było prawdziwe.
