Knebel i przeprosiny. Środa i Łysiak o wolności słowa [PRZEGLĄD FELIETONÓW]
Prof. Magdalena Środa została skazana za wypowiedziany na antenie Radia TOK FM w 2007 r. komentarz: "Mamy w tej chwili 'Misję Specjalną', która jest po prostu, jak to się mówi, przepraszam że użyję takiego potocznego, absolutnie bez żadnej odpowiedzialności, słowa - ubeckim programem". Sąd domaga się, by prof. Środa w Radiu TOK FM przeprosiła Telewizję Polską za wypowiedź niezgodną z faktami. - Ale ja przecież nie mówiłam o faktach, tylko wyrażałam swoja opinię. Jak mogę za to przepraszać? - pyta etyczka i publicystka na łamach "Wprost".
Środa: Mnie jakoś nie wspierają
Środa porównuje swój przypadek do wyroku dla J.M. Rymkiewicza, który wzbudził wiele kontrowersji. - W najwyższym stopniu "zaniepokojeni i wstrząśnięci" pisarze i dziennikarze, ujmując się za Rymkiewiczem, twierdzą, że wyrok na wybitnego poetę jest wyrazem "tłumienia publicznej wymiany myśli", że przypomina czasy, gdy: "zamykano usta tym, którzy się odważyli głośno wyrażać swoje przekonania" oraz że taka praktyka sądownicza prowadzi do "kneblowania ust, do dyktatury rodem z Białorusi" - pisze publicystka i dodaje: - Mnie jakoś nie wspierają. Liczy się nie to, co się mówi, ale kto to mówi.
Łysiak: państwowy zamordyzm i priwiślińskie trybunały
Jakby na to o "sądowym kneblu dla mówiących bez ogródek prawdę" pisze Waldemar Łysiak na ostatniej stronie "Uważam Rze". Według niego w Polsce panuje tłamszący obywateli III RP "soft-total", a "zamordyzm państwowy się rozzuchwala". Dowodem na to "brutalnie tłamszona za pomocą priwiślińskich trybunałów, które represjonują pozwanych, konstytucyjnie gwarantowana wolność słowa" oraz... walka organów państwowych przeciwko ludziom posiadającym samochody.
Więcej szczegółów w "Uważam Rze".
Labuda: trzeba odrzucić przemoc
Z kolei Barbara Labuda, wychodząc od zamachu w Norwegii, snuje rozważania na temat agresji i złości w życiu publicznym. -Trudno pojąć kogoś, kto utracił kontakt z wyższymi uczuciami i kieruje się jakąś pokręconą logiką pchająca ku wyrządzaniu zła. Tym bardziej należy rozprzestrzeniać idee nieczynienia krzywdy i niestosowania przemocy. A także parę innych, takich jak: niepodsycanie gniewu i mściwości, niezmuszanie nikogo do przyswajania swoich poglądów, nieprzywiązywanie się bałwochwalczo do żadnej doktryny, teorii czy religii - pisze publicystka na łamach "Newsweeka". I dodaje: - Odrzucenie przemocy i wola poznania i zaakceptowania drugiego człowieka na pewno przybliża nas do świata bardziej harmonijnego i przyjaznego, do którego tęsknimy.
-
Ratownicy w Hiszpanii wydobyli mężczyznę w własnego domu. Nie wychodził z domu od początku pandemii
-
Pogrzeb Kacpra Tekieliego. Jest data i miejsce. Justyna Kowalczyk zaapelowała do uczestników
-
"Zetka" w pracy to nieznane dotąd zjawisko. "Potrzymaj mi kawę i patrz, jaki mogę być roszczeniowy"
-
Co się dzieje na granicy Serbii i Kosowa? Ekspert uczula: To zawsze może przerodzić się w coś większego
-
Wybory prezydenckie w Turcji. Tuż przed drugą turą sondaże wskazały zwycięzcę
- "Horror z happy endem", czyli życie i kariera Tiny Turner. "Ona to po prostu miała"
- Na jakie poparcie może liczyć PiS w koalicji z Kukiz'15? [SONDAŻ]
- Wielkie firmy siedzą na pieniądzach. Eksperci ostrzegają: Finansowy raj dobiega końca
- Ukraina ogłasza gotowość do rozpoczęcia kontrofensywy. To "historyczna szansa"
- Płaca minimalna w 2024 roku. Minister Marlena Maląg podała kwotę