Wybory 2011. Korwin-Mikke: Jeśli nie uzyskamy dobrego wyniku, zaskarżymy wybory

- W zasięgu komitetu wyborczego Nowa Prawica jest 10-15 proc., bo ludzie chcą zmian - powiedział Janusz Korwin-Mikke w Polsat News. - Jeżeli nie uzyskamy dobrego wyniku, to oczywiście zaskarżymy wybory - dodał.

Działacze Nowej Prawicy zarzucają Państwowej Komisji Wyborczej, że bezprawnie odmówiła rejestracji ich list wyborczych w całym kraju, choć zarejestrowali listy w ponad połowie okręgów wyborczych.

"Pogadamy z prawnikami"

- Polski Sejm jest środowiskiem ludzi, których miejscem jest kryminał, trzeba sobie powiedzieć jasno - mówił Korwin-Mikke. - Ludzie mają tak dosyć rządów tej bandy czworga, że myślę, że chcą zmiany. Chcę powiedzieć jasno: my chcemy zmiany państwa. Nam nie chodzi o zmianę rządu, to nam jest obojętne. Czy rządzi PO, PSL, PiS czy SLD nie ma najmniejszego znaczenia - dodał lider Nowej Prawicy.

Przyznał, że nie zadawala go jedynie przekroczenie progu wyborczego. - Nam jest potrzebne 10-15 proc., bo tyle byśmy mieli, gdybyśmy mieli dostęp do debat - stwierdził.

Jeżeli komitet wyborczy Nowej Prawicy przekroczy próg wyborczy i jego przedstawiciele znajdą się w Sejmie, wówczas decyzja w sprawie ewentualnego zaskarżenia wyborów zostanie podjęta po konsultacjach z prawnikami. - Pogadamy z prawnikami jaka będzie sytuacja. Myślę, że nie zaskarżymy wyborów, bo nie warto dla 10 posłów czy więcej - mówił Korwin-Mikke.

Komisja nie zdążyła policzyć podpisów

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, komitet, który do 30 sierpnia zarejestrował listy w co najmniej połowie okręgów wyborczych (21), uprawniony był do rejestracji list w reszcie kraju bez zbierania wymaganych podpisów. W tym terminie listy KW Nowej Prawicy zostały zarejestrowane w 20 okręgach. W kolejnym okręgu nastąpiło to kilka dni później. Działacze Nowej Prawicy tłumaczyli, że wszystkie dokumenty złożyli w okręgowych komisjach w terminie i zarzucali organom wyborczym, że ich listy były przetrzymywane. Wskazywali, że okręgowa komisja nie zdążyła policzyć podpisów pod listami z powodu wewnętrznych procedur.

Śmieszne i straszne. Przeróbki plakatów wyborczych [ZDJĘCIA] >>

TOK FM PREMIUM