Zdaniem Kluzik-Rostkowskiej, Jarosław Kaczyński jest "cyniczny i nieprzewidywalny". - W zależności od potrzeb przybiera skrajnie różne maski - wyjaśnia w wywiadzie dla "Wprost".
- Zastanawiam się, co musi siedzieć dzisiaj w duszach sztabowców PiS. Żeby tak po prostu odwrócić wszystko, i już. Bez słowa wyjaśnienia. To jest tak rodzaj cynizmu, związanego z kampanią, który mnie po prostu powala - dodaje Kluzik-Rostkowska. Była posłanka PiS jest przekonana, że może się powtórzyć scenariusz, który się wydarzył po wyborach prezydenckich. Inny człowiek w czasie kampanii wyborczej, inny dzień po wyborach.
Tomasz Machała pytał, jak Joanna Kluzik-Rostkowska, która zna Jarosława Kaczyńskiego ponad 20 lat wciąż dziwi się jego zachowaniu. - Jest pewna cezura czasowa, tą cezurą jest katastrofa smoleńska - wyjaśnia.
"Kaczyńskiemu marzy się cała pula władzy"
- Myślę, że Jarosław Kaczyński chciałby wygrać, ale nie chciałby rządzić. Chciałby pokazać wszystkim, że ma rację, że wie lepiej. Ale tak naprawdę czeka na następne rozdanie - podkreśla kandydatka PO do Sejmu. Kluzik-Rostkowska przekonuje, że jeśli PiS wygra, Kaczyński postawi PSL i SLD warunki nie do spełnienia i w końcu PO będzie musiała tworzyć rząd. - Dlaczego? Bo (Kaczyńskiemu -red.) marzy mu się wariant węgierski, czyli cała pula władzy po kolejnych wyborach - wyjaśnia.
Joanna Kluzik-Rostkowska przekonuje także, że PiS ma duży problem, bo nie miałby kim obsadzić ministerstw. Stąd ładne buzie na billboardach. - To każe myśleć o instrumentalnym wykorzystaniu wizerunku. Ponieważ są ładne i młode, mają przyciągać uwagę - podkreśla.
Serwis Wybory 2011 [NA ŻYWO] wydaje dzisiaj ks. Kazimierz Sowa >>
