- Nie będę rozmawiać w oparach absurdu - skomentował Kaczyński kwestię debaty z Donaldem Tuskiem. - Retoryka człowieka, który funkcjonuje w ramach faktów w zderzeniu z tym, który posługuje się socjotechniką i agresją, daje przewagę temu drugiemu - uzasadnił.
"Tylko my możemy zakończyć wojnę polsko-polską"
- Powiem coś, co jest jasne dla wielu Polaków: wojnę polsko-polską może zakończyć tylko nasze zwycięstwo - podkreślił lider PiS, zapowiadając, że jeśli zwycięży w wyborach, nie będzie "nakręcać konfliktu" z PO.
- Nie będzie tym razem żadnej koalicji tak trudnej, jak ta z Samoobroną i LPR, która nam bardzo szkodziła. Chociaż - dając nam możliwość rządzenia- przyniosła Polsce wiele dobrego - oświadczył.
"Media działają, jakby istniało komunistyczne biuro prasy"
Za dobre wyniki PO w sondażach odpowiadają, zdaniem Kaczyńskiego, przychylne Platformie media:
- To wygląda, jakby funkcjonowało biuro prasy, które w czasach komunistycznych decydowało, ja wygląda opis świata w najmniejszej gazecie. Nie wiem, czy to biuro jest, jaki ma kształt - ale media działają, jakby taki ośrodek decyzyjny funkcjonował - sugerował.
- W przypadku afery hazardowej po trzech dniach zmieniono kryteria oceny medialnej. Z tego, czy coś jest prawdą czy fałszem na to wizerunkowe. Ograniczono się do pytań, czy ktoś dobrze wypadł, czy nie. Czy kłamał - mało istotne - dodał.
PO ujawni, o czym rozmawiał Kaczyński z bratem tuż przed katastrofą w Smoleńsku?
Jacek i Michał Karnowscy, którzy prowadzili wywiad, zasugerowali, że PO ma zamiar ujawnić rozmowę telefoniczną Kaczyńskiego i jego brata, nagraną w trakcie tragicznego lotu do Smoleńska. - Jeśli ta rozmowa nie zostanie sfałszowana, to nie przyniesie nic nowego. Dotyczyła stanu zdrowia naszej mamy, trwała 25 sekund. Zapytałem, czy jest już w Smoleńsku, bo tak myślałem. Odparł, ze nie. Powiedziałem mu, jak u mamy, on odparł, że powinienem się przespać. Tematu lądowania w Smoleńsku w ogóle nie było - skomentował Kaczyński.
"W Polsce nie ma innego systemu wartości niż chrześcijański"
Kaczyński przyznał, że uważa za "nową falę agresji antykościelnej" za bardzo niebezpieczne zjawisko: - W Polsce sprawa stosunku do Kościoła nie jest tylko kwestią światopoglądu, ale przyszłosci narodu. Nie ma u nas innego systemu wartości, do którego można by się odwołać. Zniszczenie Kościoła to sprowadzenie na część narodu nieszczęścia.
Serwis Wybory 2011 [NA ŻYWO] wydaje dzisiaj ks. Kazimierz Sowa >>
