"Powinien zrezygnować natychmiast. To kwestia honoru" - komentarz na TOKFM.pl
Wybory 2011: Napieralski - Byliśmy atakowani ze wszystkich stron
Według wstępnych danych Państwowej Komisji Wyborczej, we wczorajszych wyborach parlamentarnych Sojusz Lewicy Demokratycznej otrzymał zaledwie SLD - 8,25 proc. Grzegorz Napieralski już zapowiedział, że zamierza w przyspieszonym terminie zwołać kongres SLD, na którym ma dojść do rozliczeń. On sam nie będzie ubiegał się o reelekcję na szefa SLD.
Czytaj też: "Od dziś powinna się rozpocząć analiza wyniku" - Ryszard Kalisz >>>
- Potwierdziło się to, co komentatorzy mówili wcześniej - kampania Sojuszu była kiepska i nieukierunkowana - komentuje słaby wynik partii Napieralskiego dr Anna Materska-Sosnowska, politolożka z Uniwersytetu Warszawskiego. Jej zdaniem szukanie przez SLD elektoratu "od Sasa do Lasa" spowodowało, że potencjalny elektorat tej partii, zwracający uwagę przede wszystkim na kwestie światopoglądowe, zagłosował z pełną świadomością na Palikota. - Lewica dała sobie odebrać hasła solidarne przez PiS, a światopoglądowe przez Palikota - stwierdza ekspertka.
Napieralski powinien odejść. Natychmiast
W Szczecinie, gdzie lider Sojusz startował, to "jedynka" listy PO Bartosz Arłukowicz uzyskał najlepszy wynik. Były poseł SLD, obecnie minister w kancelarii premiera zdobył 97 714 głosów, bijąc o kilka długości Grzegorza Napieralskiego, który uzyskał zaledwie 23 334 głosów.
- To spektakularna porażka Napieralskiego - uważa dr Materska-Sosnowska. - Teraz widać, że odejście Arłukowicza z SLD było większą stratą dla Sojuszu, niż zyskiem dla Platformy. Te wybory to potwierdziły. To sromotna przegrana Napieralskiego. Potwierdza się też, że dla ludzi ważny jest człowiek - sprawdzony polityk, a nie szaty partyjne - dodaje politolożka.
Czytaj też: Leszek Miller o wyborach: "To jakiś koszmarny sen..." >>>
Wybory 2011: Napieralski - Byliśmy atakowani ze wszystkich stron
- Ważnym i ciekawym pytaniem teraz jest, czy potrzebne jest jeszcze SLD? Oczywiście potrzebna jest lewica, ale czy SLD? - kontynuuje Materska-Sosnowska. - Sojusz pozwolił sobie wykraść hasła i programy. Mamy uwrażliwioną twarz Arłukowicza w PO, światopoglądową twarz Palikota, państwo solidarne w Prawie i Sprawiedliwości. Gdyby się chłopaki i dziewczyny w Sojuszu poważnie zebrali, to znajdzie się tam jeszcze potencjał do zrobienia czegoś dobrego.
Politolożka podkreśla, że od samego lidera Sojuszu oczekiwałaby natychmiastowej rezygnacji ze sprawowanej funkcji w SLD. - Chodzi o to, żeby zachował się honorowo, a nie tylko deklarował, że na ogłoszonym kongresie nie będzie kandydował - tłumaczy.
Kto mógłby zostać nowym szefem SLD? - Ja stawiam na Katarzynę Piekarską - podsumowuje dr Materska-Sosnowska.
Jaka koalicja? Jakie możliwości PO [INFOGRAFIKA]>>
DOSTĘP PREMIUM
- KRRiT na wojnie z TVN24. Mieszkowski o Świrskim: PiS-owski talib. Prowadzi nagonkę na wolne media
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- PiS dofinansuje SOR-y, ale tylko tam, gdzie ma poparcie. "Wyborcy opozycji nie zasługują na dobrą opiekę medyczną"
- "To zbrodnia". Reżim Asada nie dopuszcza pomocy do ofiar? "Ludzie pod gruzami są skazywani na śmierć"
- "Na jego oczach zawaliło się 25 budynków. Zginęła jego rodzina". Katastrofalna sytuacja w Syrii
- "Siła kłamstwa" na sejmowej komisji. Opozycja o Świrskim i KRRiT. "Próba represji i zastraszania"
- Przemoc psychiczna nie zostawia śladów w postaci siniaków. Dlatego tak trudno ją zauważyć
- Po co Hołownia i Kosiniak-Kamysz znów ogłosili, że łączą siły? "Nie ma co zaczynać od końca"
- Turcja. Polscy strażacy wydobyli spod gruzów mężczyznę. "Pierwszy uratowany człowiek"
- Wpadł do wody, interweniowała policja. Pijanego kajakarza ukarano mandatem