Tygodniki "Fakty i Mity" i "Nie" wspierały kampanię Palikota
Do Sejmu weszli Roman Kotliński, były ksiądz, redaktor naczelny antyklerykalnego tygodnika "Fakty i Mity" (gdzie Palikot jest felietonistą), i Andrzej Rozenek, dziennikarz i wicenaczelny tygodnika "Nie". Właściciel pisma Jerzy Urban, też antyklerykał, ostatni rzecznik rządu PRL, był honorowym gościem wieczoru wyborczego Ruchu Palikota.
Oba tygodniki wspierały Palikota w kampanii. "Fakty i Mity" są też organem Antyklerykalnej Partii Postępu "Racja". -To ważne. Racja ma struktury we wszystkich miastach wojewódzkich. Dzięki temu Ruch Palikota sprawnie zebrał podpisy na listach poparcia, a "Fakty i Mity" dały reklamę - mówi Joanna Senyszyn, europosłanka SLD (również felietonistka "FiM"), która wcześniej była zwolenniczką umieszczania działaczy Racji na listach Sojuszu.
Partia Palikota w kampanii nie eksponowała antyklerykałów
Oprócz Kotlińskiego do Sejmu wszedł wiceprzewodniczący Racji Jan Cedzyński z Kielc. Jego program to "opodatkowanie dochodów duchownych, nie tylko katolickich, ale wszystkich". Chce też , by w Polsce, jak w niektórych krajach Zachodu, wierni mogli odpisywać 2,5 proc. podatków na Kościół, z którym czują się związani. Teraz Racja na stronie internetowej ogłasza sukces. Podlicza, że na jej kandydatów głosowało ponad 134 tys. wyborców. "To najlepszy wynik w historii partii -chwali się. -Ruch Palikota i Racja.pl dostały 10 proc. głosów". Tyle że partia Palikota w kampanii nie eksponowała antyklerykałów. Nic dziwnego, "Fakty i Mity" są znane przede wszystkim dlatego, że na ich promocję został zaproszony Grzegorz Piotrowski -morderca księdza Jerzego Popiełuszki. Potem z Piotrowskim przeprowadzono serię wywiadów, w których mówił, że nie zabił księdza.
Tygodnik specjalizuje się też w brutalnych atakach na księży, z lubością opisując historie nadużyć seksualnych w Kościele i "pazerności" kapłanów. Z podobnych powodów Palikot nie podkreślał związków z"Nie". Choć korzystał z poparcia pisma, wiedział, że - zwłaszcza dla ludzi z rodowodem solidarnościowym -bliska relacja z Urbanem dyskwalifikuje.
Co ciekawe, wspomniany Andrzej Rozenek z "Nie" może być jednym z bardziej wartościowych posłów nowego klubu. Pisał teksty śledcze na temat wojska i kulis działalności służb specjalnych, a w jego materiałach nie było wulgarnej retoryki typowej dla pisma Urbana.
WYBORY 2011. Wielka radość i przysięga w sztabie Palikota: Tej nadziei nie zawiedziemy!
Cały tekst w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej" .
Smoleńsk a wybory. Kto z rodzin smoleńskich zdobył mandat? [ZDJĘCIA]>>
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Przeczytaliśmy "Vademecum wyborcze katolika". Ksiądz rozkłada ręce: To pomyłka
-
Gabinet grozy. "Zabrałbym się chyba za tego HIV-a". Przyszła do niego zdrowa, a wyszła "śmiertelnie chora"
-
"To nie jest dar". Ekspert o 2 mld dla Polski. I MON-ie, który kupuje, jakby miał "kartę bez limitu"
- Głosowanie poza miejscem zamieszkania. Co zrobić i do kiedy? [ZASADY I TERMINY]
- Kaczyński i 50 tys. w kopercie. Prokurator nie dała wiary zeznaniom. "To jest wróżka"
- Abp Stanisław Szymecki nie żyje. Senior archidiecezji białostockiej miał 99 lat
- PiS "w pewnej defensywie", ale opozycja też musi uważać. "To dziś główny kłopot"
- Sąd zmienił decyzję w sprawie Ewy M. Aktywistka będzie mogła wyjść na wolność