Danuta Wałęsa u Lisa: Na wybór Kwaśniewskiego byłam wściekła, uważam, że Lechowi się należało
Danuta Wałęsa o swojej książce: Jest napisana życiem>>
- Teraz jeszcze bardziej nie lubię polityki - mówiła Danuta Wałęsa. Była Pierwsza Dama w programie Tomasza Lisa opowiadała o książce "Marzenia i tajemnice". To pierwsza publikacja o prywatnym życiu Wałęsów. O trudach wychowywania ośmiorga dzieci i samotności żony przywódcy "Solidarności".
"Mąż nie wierzył, że ją napiszę"
- Dojrzewałam do książki. Chciałam to wszystko opisać. Powiedziałam o tym wcześniej mężowi. Powiedział mi tylko napisz. Ale do końca nie wierzył, że to zrobię - opowiadała.
W książce wspomina, że nigdy nie dostawała od męża kwiatów. - Mężczyźni nie są bystrzy w tych sprawach. Początkowo byłam naiwna, że kobieta i mężczyzna to takie same jednostki. Ja miałam dzieci i nie miałam odpowiedniej siły przyciągania. Mężczyzna to inny typ, na którego trzeba inaczej patrzeć i zrozumieć - mówiła była Pierwsza Dama.
W programie pokazano fragmenty nakręconego w latach 80 filmu z domu Wałęsów. Były prezydent siedzi przy żonie, obejmuje ją i małe dzieci. - W tym fragmencie nie ma szczerości, były kamery. A ta książka jest w 100 proc. szczera. Sama dla siebie ją napisałam. Myślę, że wielu przeczyta i powie, że się z zawartością utożsamia i to jest fajne - mówiła.
W obronie dzieci
Wałesa u Lisa broniła swoich dzieci, które w latach 90 były bohaterami skandali w mediach. - Nigdy nie robiłam tragedii z tych problemów. Moje dzieci nie były wyjątkiem, że miały jakieś potknięcia. Te historie, po prostu były bardziej nagłośnione. Starałam się podtrzymywać dzieci na duchu, rozmawiać z nimi - opowiadała Wałęsa. - Każdemu coś się może przydarzyć, ale trzeba tylko umieć to wyprostować - dodała.
"Lech przeżywał, przegrał z komunistą"
Tomasz Lis przypomniał 1995 rok i przegraną z Aleksandrem Kwaśniewskim walkę o prezydenturę. - Byłam wściekła, bo uważałam, że mężowi należała się ta druga prezydentura. Miał plany, które chciał zrealizować, bo pięć lat w polityce to bardzo mało czasu. Tym bardziej, że to była pierwsza zmiana po komunizmie - mówiła Danuta Wałęsa. Przyznała też, że głęboko przeżył porażkę wyborczą. - Kto, by nie przeżywał, przegrać jeszcze z komunistą - dodała.
Choć byłej Pierwszej Damie nie podobało się w Warszawie. - Jest tu straszny chaos. Z Warszawy lubię tylko Łazienki i Stare Miasto - oceniła.
Mówiła też o tajemnicach męża, które opisała w książce. - Mąż wieczorem słucha Radia Maryja, bo chce wiedzieć, co mówi Rydzyk - zdradziła.
-
Był nacjonalistą, aż poznał lewaczkę. "Szedłem z nią do łóżka, a potem się z tego spowiadałem"
-
Marsz 4 czerwca. Przedsiębiorczyni z Łomży o hejcie po spotkaniu z Tuskiem. "Mojej córce grożono gwałtem"
-
"Duda zakałapućkał się kompletnie". Poseł PiS go broni: "A słyszała pani o jakimś prezydencie, który czyta każdą ustawę?"
-
Marsz 4 czerwca to polityczny game changer? "Podobało mi się, że Tusk próbuje zakopać część rowów między Polakami"
-
"Miała być garstka spacerowiczów, a jest rzesza obywateli". Prof. Pacześniak: Ludzie zaczynają wierzyć w wygraną
- Wyniki Lotto 4.06.2023, niedziela [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Ślubowanie Tuska: Ci, którzy czynili zło, będą rozliczeni. Nie będzie żadnej taryfy ulgowej
- Marszu 4 czerwca w TVP nie zobaczysz. Co okazało się ważniejsze niż manifestacja opozycji?
- Marsz 4 czerwca. Budka : Próbują nas zakłócić, zakłócają nasz sygnał GSM
- "Marsz nienawiści, wulgaryzmów, pogardy". Tak Ziobro ocenił już manifestację opozycji