Kuźniar: Wystąpienie Sikorskiego bez wcześniejszej dyskusji to wypadek przy pracy
- Opinia publiczna i siły polityczne nie są dostatecznie informowane o rządowych planach w związku reformą UE. To może być powód tego, że organizowane są marsze niepodległości - mówił w RMF FM doradca prezydenta Roman Kuźniar. Dodał, że "rządowe plany powinny byś szerzej dyskutowane, także z zaangażowaniem prezydenta".
Doradca prezydenta zauważył, że "przed wystąpieniem berlińskim Sikorskiego zabrakło dyskusji". - To wypadek przy pracy, niezręczność. Propozycje Sikorskiego nie mają widoków na rychłą realizację, ale i tak powinny być z prezydentem i premierem skonsultowane - podkreślał Kuźniar.
Podczas wystąpienia na forum Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej Sikorski apelował do Niemiec o ratowanie strefy euro. - Nie możecie dominować, lecz macie przewodzić reformom - wzywał. Pytał też, czy można być pewnym, że "jeżeli dojdzie do rozpadu strefy euro, to wspólny rynek, kamień węgielny Unii Europejskiej, na pewno przetrwa?". W ocenie Sikorskiego, "jeżeli nie jesteśmy gotowi zaryzykować częściowego demontażu UE, wówczas staniemy przed najtrudniejszym dla każdej federacji wyborem: głębsza integracja lub rozpad".
M.in. w TOK FM Sikorski tłumaczył później , że w wystąpieniu uwzględniał zdanie prezydenta.
"Szczytów ostatniej szansy będzie jeszcze wiele"
- W tej chwili Bronisław Komorowski współpracuje z rządem, wnosi swoje uwagi do naszego stanowiska w Brukseli. Stosunki z MSZ są poprawne - mówił. Dodał, że obecnie aktywność rządu w kwestii działań wobec kryzysu jest imponująca. - Jesteśmy poważnym graczem, z którym nie można się nie liczyć.
Kuźniar dodał, że rozstrzygnięcia problemów strefy euro spodziewa się dopiero w okolicach marca 2012 roku. - Najbliższy szczyt UE to nie będzie szczyt ostatniej szansy. Szczytów ostatniej szansy będzie jeszcze wiele - mówił doradca prezydenta.
Gramy z Niemcami, Francuzi chcą klajstrować i pacykować
Kuźniar zaznaczył, że "my gramy z Niemcami, ale nie przeciwko, tylko na rzecz". - Gdybyśmy zgodzili się na "pacykowanie", które proponują Francuzi, nasze perspektywy byłyby gorsze" - twierdzi Kuźniar.
Dodał, że rozsądne wydaje się granie na rzecz uzdrowienia strefy euro. - My chcemy do niej przystąpić i chcemy mieć pewność, że strefa euro będzie solidną konstrukcją gdybyśmy zgodzili się na takie trochę prowizoryczne konstrukcje, za którymi opowiadają się Francuzi, wtedy rzeczywiście stawiałoby to pod znakiem zapytania uzdrowienie strefy euro, a co za tym idzie - także nasze perspektywy w tej strefie - powiedział Kuźniar
-
Protesty w Izraelu. "Albo rząd się cofnie, albo będzie rewolucja". Prawicowi kibole mają wyjść na ulice
-
Tak wielu wakatów w policji jeszcze nie było. Ekspert ostrzega przed prostymi receptami. "To będzie tragiczne"
-
Netanjahu zrobił krok w tył ws. reformy sądów. "To może być tylko taktyczna przerwa"
-
Mentzen buńczucznie: Nie musimy rządzić w 2023 roku. Możemy zrobić rząd w 2027 r. Całe życie przed nami
-
Błażej Kmieciak rezygnuje z funkcji przewodniczącego Państwowej Komisji ds. Pedofilii
- "Sukcesja" to "brutalna diagnoza" naszych czasów. "Liczą się pieniądze i władza, reszta to kwiatek do kożucha"
- "W Pałacu Elizejskim trwa gorączka". Francja w ogniu protestów. Czy Macron zrezygnuje z reformy?
- Finlandia krok bliżej NATO. Węgierski parlament podjął decyzję
- "Miał kiepską rękę do ludzi". Hołownia szczerze o Janie Pawle II. "Menadżerem był fatalnym"
- Przegląd prasy: zrozumieć upadek Silicon Valley Bank. Słówka i zwroty z newsów z CNN czy CNBC