Palikot nie zapalił, ale i tak może mieć problemy. Radzi Kopacz, by paliła jointy. "Codziennie"
Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście wszczęła postępowanie sprawdzające w związku z zapowiedziami Janusza Palikota, że zapali jointa w pokoju sejmowym. Uznano, że mógł promować lub reklamować środki odurzające. Grozi za to grzywna, ograniczenie wolności albo kara do roku więzienia. Janusz Palikot, który zapalił świeczkę z marihuaną zamiast skręta jest jednak ze swojej akcji zadowolony.
Palikot zapalił "maryskę" w Sejmie...
- Osiągnęliśmy cel, przedstawiliśmy projekt ustawy i nagłośniliśmy sprawę legalizacji marihuany jak nigdy wcześniej - mówił po happeningu Janusz Palikot. - Pokazaliśmy chyba absurdalność tej sytuacji, tej niby posiadanie jednego jointa jest dopuszczalne, bo widzimy, że nie jest dopuszczalne.
- Myśmy zapalili marihuanę, zapaliliśmy kadzidełko z liśćmi marihuany. Oczywiście musieliśmy zastosować taki trik. Gdybyśmy wyciągnęli marihuanę dopiero byłaby zadyma - mówi Palikot.
"Niech pali codziennie. Tego życzę pani marszałkini"
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz złożyła do prokuratury zawiadomienie o zamiarze popełnienia przestępstwa, poinformowała też o sprawie Prokuratora Generalnego.
- Niech sobie zapali codziennie jointa, ci którzy używają mówią, że to wprawia w dobry humor. Tego życzę pani marszałkini - mówi Palikot zaznaczając, że sam nie pali marihuany.
Ruch Palikota proponuje nowe rozwiązania prawne, które miałyby m.in. zobowiązać ministra sprawiedliwości do tego, by w porozumieniu z ministrem zdrowia precyzyjnie określił, co oznacza określenie "nieznaczna" ilość narkotyku.
- W tym przypadku jeżeli chodzi o marihuanę, mamy do czynienia z kilkudziesięcioma tysiącami ludzi skazanych za to i poseł jest od tego. A nie od przyjmowania orderów, czy łamania się opłatkiem z biskupem - mówi poseł z Lublina.
Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski zapowiedział akcję Stop narkotykom - chcą zaostrzenia kar dla posiadaczy i dla dilerów. Akcję Janusza Palikota tak ocenia.
- To było zdarzenie żenujące i smutne. Poważna instytucja polskiego państwa, która ma zajmować się najpoważniejszymi wyzwaniami stojącymi dzisiaj przed polską jest angażowana w jakieś happeningi, które mają charakter niepoważny - mówi były minister sprawiedliwości.
Ruch Palikota chce powołania w Sejmie zespołu ds. racjonalnej polityki narkotykowej, który miałby się zająć opracowaniem nowego projektu ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
DOSTĘP PREMIUM
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Myśliwce F-16 "same wojny nie wygrają". Gen. Bieniek studzi nastroje ws. samolotów dla Ukrainy
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- "Bajki o żelaznym wilku". Petr Pavel nie wciągnie Czech bardziej w wojnę. Ale ma ważną rolę do odegrania
- Najpierw awanturował się w hotelu, potem ukradł policjantom radiowóz. Agresywny 32-latek zatrzymany
- Steez83 z PRO8L3M-u już nie śledzi polityki. "Są takie momenty, że należy tupnąć nogą"
- AAAA Rakietę tanio sprzedam. Garażowana, niebita, nosi ślady użytkowania
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Trwa kolejny finał. Ile pieniędzy już zebrano?
- Ten sondaż może nie spodobać się Donaldowi Tuskowi. Chodzi o powrót na fotel premiera
- "Nigdy nie wiemy, czym może się skończyć infekcja". 31. Finał WOŚP na walkę z sepsą. "Kluczowe są sprzęt i czas"