Hokejem w reżim Łukaszenki - apeluje Solidarna Polska
- Nie może być tak, że organizacje sportowe, których także Polska jest członkiem nagradzają władców sprawujących rządy w sposób niedemokratyczny. Przyznanie Białorusi, która w taki sposób jest zarządzana organizacji mistrzostw świata będzie nagrodą dla prezydenta Łukaszenki. Będzie uwiarygodniało go w oczach opinii światowej - mówi Mulaczyk.
Propozycja nie do odrzucenia dla ambasadorów Polski i UE: wyjedźcie z Białorusi
Politycy są zdania, że taki przymus będzie bardziej skuteczny niż sankcje dyplomatyczne.
Patryk Jaki odrzuca argumenty, że odebranie Białorusi organizowania imprezy najbardziej dotknie nie reżim tylko zwykłych Białorusinów. - Albo decydujemy się na sankcje albo na politykę, jaką prowadzi Radosław Sikorski, czyli "przybijania dyplomatycznego żółwika z Łukaszenką" - mówi poseł. Wśród koalicji pomysł Solidarnej Polski delikatnie mówiąc nie wywołał entuzjazmu. - Nie chciałbym żebyśmy mieszali sport do polityki. Hokej nie jest sportem, który rozwiąże problem opozycji i dyktatury na Białorusi. Szukałbym innych rozwiązań. Te nie są chyba najmądrzejsze - ocenia Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej.
Trójkąt Weimarski: Będą dalsze sankcje jeśli Białoruś nie zwolni dysydentów>>
100 dni do Euro 2012. Czy takie mistrzostwa sobie wymarzyliśmy? >>