"Nie małżeństwo. Bezpieczeństwo". Projekt PO ustawy o związkach partnerskich już gotowy
Ustawa PO, jeśli weszłaby w życie, dawałaby partnerom możliwość posiadania wspólnego majątku, dziedziczenia po sobie, określania partnera jako osoby bliskiej w sytuacjach, gdy prawo tego wymaga (np. podczas obecności przy partnerze w szpitalu). Narzuciłaby im takie same ograniczenia, jak małżeństwu i rodzinie w przypadkach, gdy jedno z nich pełni funkcje publiczne. Nie ma w niej mowy o wspólnym nazwisku ani adopcji dzieci.
Akt notarialny albo umowa w USC
Autor projektu daje zainteresowanym dwie możliwości zawarcia umowy o związku partnerskim: w formie aktu notarialnego lub przez oświadczenie przed urzędnikiem stanu cywilnego. Wybór pierwszej opcji może być dla partnerów korzystniejszy, jeśli chodzi o relacje majątkowe. Umowa notarialna, jak podkreślono, daje bowiem większe możliwości uregulowania stosunków majątkowych niż te wymienione w projekcie ustawy.
Autor projektu wymienia, kto nie może zawrzeć umowy o związku partnerskim (m.in. niepełnoletni, ubezwłasnowolnieni, będący już w związku małżeńskim albo partnerskim). Zastrzega też, że umowa może być unieważniona - nie tylko na wniosek partnerów - jeśli są ku temu powody, np. jedno z partnerów nie mogło podjąć decyzji świadomie.
Projekt chwilami dość szczegółowo wymienia zobowiązania partnerów względem siebie, m.in. obowiązek udostępnienia partnerowi mieszkania czy wspólną odpowiedzialność za długi. Określa, co wchodzi w skład osobistego majątku partnerów, a co - w skład wspólnego oraz to, w jaki sposób partnerzy mogą korzystać z majątku wspólnego i zarządzać nim.
Najobszerniejszy rozdział projektu zawiera spis przepisów, które trzeba będzie znowelizować, by postanowienia ustawy o związkach partnerskich nie były sprzeczne z już obowiązującymi przepisami innych ustaw. Ustaw takich jest 56, autor projektu PO proponuje, jak miałyby wyglądać nowe zapisy w tych aktach.
Dunin: Ten projekt ma pomóc
W uzasadnieniu czytamy m.in., że ok. 400 tys. Polaków i Polek - według spisu powszechnego sprzed 10 lat - żyje w niesformalizowanych związkach, które dla państwa nie istnieją, więc nie chroni ono praw dużej części swoich obywateli. Część z nich to związki jednopłciowe, a homoseksualizm - jak przypomina autor projektu - nie jest w Polsce karany od 1932 roku. Nie ma więc uzasadnienia dla tego, by osoby żyjące w stałych relacjach zgodnych z polskim prawem nie mogły ich zarejestrować po to, by czuć się bezpiecznie.
W podobny sposób uzasadnia ten projekt Artur Dunin, poseł PO, który przedstawił go już szefowi swojego klubu. Jak mówi, celem projektu jest pomoc osobom, które pozostają w stałych związkach, a nie chcą lub nie mogą zawierać małżeństw: - Ta ustawa dałaby im poczucie bezpieczeństwa, zarówno majątkowego, jak i osobistego. By mogły dziedziczyć po sobie wspólnie zgromadzony majątek. Jeśli pod tym względem będą czuć się bezpiecznie, będą też bezpieczniej czuć się w pracy i w innych sferach życia.
Konkurencyjne projekty - SLD i Ruchu Palikota
Projekt zaproponowany przez Dunina czeka teraz na decyzję klubu Platformy - od niego zależy, czy trafi do Sejmu. Jeśli tak, będzie miał konkurencję. W styczniu SLD i Ruch Palikota zapowiedziały, że złożą w Sejmie dwa wspólne projekty ustaw o związkach partnerskich: jeden o umowie związku partnerskiego, drugi o samych związkach. Projekt o umowie jest identyczny z tym, który klub SLD złożył w Sejmie w ubiegłej kadencji (odbyło się jego pierwsze czytanie, ale Sejm nie ukończył prac nad nim). Wzoruje się na modelu francuskim, tzw. PACS (Pacte Civil de Solidarite). Obie propozycje przeznaczone są zarówno dla par hetero-, jak i homoseksualnych.
Autorzy projektów chcą, by w obydwu modelach związków partnerskich partnerzy mieli prawo m.in. do dziedziczenia po sobie, pochówku zmarłego partnera i do wspólnego rozliczenia należności podatkowych. Prace nad projektami koordynują Ryszard Kalisz z SLD i Robert Biedroń z Ruchu Palikota. Ten ostatni ma, zgodnie z postanowieniem obu partii, przeprowadzić je przez Sejm.
Manifestacja PiS w Warszawie. Kaczyński: "Naprawdę - dosyć tego!" >>
-
Roksana bała się, że spotka ją to samo, co Dorotę z Nowego Targu. "W szpitalach leżą kobiety świadome, że grozi im śmierć"
-
Ta zbrodnia doprowadziła do dymisji na szczycie władzy. Śmierć Jána Kuciaka i wyrok bez precedensu
-
Zwierzęta na fermie rzucane o beton, uderzane siekierą. "Nie jest to jednostkowy przypadek"
-
Nie żyje Barbara Borys-Damięcka. Senator miała 85 lat
-
"Kreml de la creme". Dlaczego Kaczyński i Glapiński powinni wytłumaczyć się z rosyjskich tropów?
- Trzecia Droga zaprosiła na konsultacje PiS i Konfederację. Na opozycji wybuchła awantura
- Coooo? Co pan właśnie powiedział? [614. Lista Przebojów TOK FM]
- Młodzi nie chcą głosować "za Donaldem, Szymonem, Władysławem". "Oni nas potrzebują, a nie my ich"
- Niezwykły przejaw metysażu kulturowego - drewniane synagogi "namioty"
- USA przekażą Ukrainie broń za 2,1 mld dolarów. Kupią m.in. rakiety Patriot i HAWK