Tusk: To nie antykościelna krucjata, ale niech podatnicy decydują, czy finansować Kościół
Komentując słowa prymasa Polski o tym, że nie ma zgody na proponowaną przez rząd likwidację Funduszu Kościelnego , a można rozmawiać o jego przekształceniu, i jego apel, by nie ratować budżetu przez walkę z Kościołem katolickim , Tusk stwierdził, że takie słowa "nie mają związku z rzeczywistością". Zapowiedział, że jego rząd będzie się starał "likwidować uprzywilejowanie pewnych grup zawodowych czy społecznych, jeśli chodzi o emerytury".
- Zależy nam na tym, by w czasie, gdy podnosimy wiek emerytalny i likwidujemy przywileje emerytalne, rozwiązać też problem innych grup - jak górników, którzy nie pracują pod ziemią, i księży, za których państwo płaci składki. Z całą pewnością będzie lepiej, także dla Kościoła, aby kwestia przyszłej emerytury księży była odpowiedzialnością księży i Kościoła, a nie państwa - powiedział Tusk.
"Nie wyruszamy na krucjatę antykościelną"
Natomiast nie jest to w żadnym wypadku próba dokuczania finansowego czy politycznego Kościołowi. Nie próbujemy dokuczyć Kościołowi - zastrzegł premier. - Nie wyruszamy na żadną krucjatę antykościelną, chcemy tylko, aby były spełnione elementarne wymogi sprawiedliwości społecznej wtedy, kiedy staramy się poprawiać system emerytalny - mówił.
- Żeby nie było grup, co do których państwo zachowuje się bardziej szczodrze czy wyręcza ich z obowiązku gromadzenia środków na własną emeryturę. Ponadto w ocenie rządu ustały przesłanki, które w 1950 r. kazały założyć taką instytucję jak Fundusz Kościelny - podkreślił Tusk.
"Chcemy, by kwestia finansowania Kościoła nie zależała od decyzji państwa"
W rozmowie z dziennikarzami Tusk stwierdził też, że likwidacja Funduszu Kościelnego i wycofanie się państwa z finansowania emerytur dla księży nie powinny być dotkliwym ciosem w kondycję finansową Kościoła, a "finansowanie kościołów przez państwo powinno być ograniczone do absolutnie niezbędnego minimum".
- To wierni powinni dysponować swoimi pieniędzmi na rzecz swojego kościoła. Taka jest moja ocena. Chcemy, by kwestia finansowania Kościoła nie zależała od decyzji państwa, tylko od decyzji każdego obywatela, w tym wierzącego. Myślę, że to sensowna propozycja, która sprawi, że kościoły w Polsce będą finansowane w takim stopniu, w jakim chcą tego wierni - mówił Tusk. Dodał, że rząd "nie będzie chciał zmniejszyć, a wręcz przeciwnie, zwiększyć odpowiedzialność państwa np. za utrzymanie zabytkowych świątyń różnych wyznań".
'Orbán, Kaczyński, prowadźcie na Warszawę'. Wyjazd prawicy na Węgry [FOTO] >>
-
Ambasador USA Mark Brzezinski ostrzega polskie władze. "Skoro piszą list, to coś wiedzą"
-
"Lex Tusk" przekreśli szanse na międzynarodową karierę Andrzeja Dudy? "Drugi wariant zwycięża"
-
"Lex Tusk" takim prezentem dla PiS, jak granatnik dla gen. Szymczyka? "Może wybuchnąć w rękach"
-
Dyrektorka szkoły zgłosiła, że ksiądz dotyka dzieci. "Wieś przyjechała po nią z taczkami"
-
Pojawił się nowy trend, którym PiS musi się przejmować. "Ludzie to kupują"
- Wyniki Lotto 29.05.2023, poniedziałek [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Co po Erdoganie? Dla "Sułtana z Turcji" "nie ma alternatywy". "Bez niego pozostaje czarna dziura"
- "Putin byłby dumny". Politycy opozycji ostro i jednym głosem o decyzji Dudy ws. "lex Tusk"
- MSWiA ogłosił sankcje na ludzi Łukaszenki. Wśród nich sędzia, który skazał Andrzeja Poczobuta
- Jaka będzie przyszłość Dudy po "lex Tusk"? "Z pieczątką PiS na czole będzie chodził do końca życia"