Kurski oskarża: Służby porządkowe PiS były wobec nas obcesowe
Podczas marszu w obronie Telewizji Trwam porządku pilnowała specjalna straż PiS.
- Na marszu były służby porządkowe PiS, które były dosyć obcesowe wobec naszych działaczy, ale nie podnosimy tego - powiedział Jacek Kurski w rozmowie z TVN24.
- A co robiły? - dopytywała dziennikarka. - Zostawmy to - odparł Kurski. - Zasiał pan teraz niepokój. To jakaś straszna historia jest - próbowała go podejść dziennikarka. - Zostawmy to - powtórzył europoseł po chwili milczenia. - My w każdym razie wywiązaliśmy się ze wszelkich zobowiązań, jakie przy współorganizacji marszu zaciągnęliśmy. Nie zawsze tak było, jeśli chodzi o drugą stronę. Ale zostawmy to - zakończył.
TVN24 nieoficjalnie dowiedział się, że potyczka dotyczyła tego, kto ma iść na czele pochodu. - Pikanterii dodaje fakt, że posłanka Beata Kempa miała stracić w trakcie starcia buty - ujawnił Andrzej Morozowski.
Kurski zachęca do dziennikarskiego śledztwa
- Nie chcę w to wchodzić, bo to odbierze powagę PiS-owi i nam. PiS doskonale wie, co zrobił - mówił później Kurski w rozmowie z Morozowskim.
- Ale nie chce pan powiedzieć szerzej? Trochę to tak wygląda, jakbyście oskarżali PiS, ale jakby to były puste oskarżenia, bo nie ma konkretu. Trochę jak Jarosław Kaczyński pan teraz mówi: "ja wiem, o co chodzi, oni wiedzą, o co chodzi" - przyciskał go dziennikarz.
- Działy się rzeczy naganne, ale proszę przeprowadzić własne śledztwo. Nie przyszedłem do TVN opowiadać o tym, jak zachowali się koledzy z PiS. Ale zachęcam do niezależnej akcji dziennikarskiej. Zostawmy to - uciął Kurski.
Europoseł wytknął też, że za nagłośnienie podczas marszu "odpowiadali koledzy z PiS". - Towarzysze z PiS krzyczeli w trakcie przemówienia Zbigniewa Ziobry i zamiast Zbigniewa Ziobry słychać było działaczy PiS, w związku z czym Zbigniew Ziobro, który był w słabszej dyspozycji głosowej, musiał jeszcze bardziej nadwyrężać głos, no i doszło, do czego doszło - mówił Kurski.
Czarnecki: Reakcja na szach-mat prezesa
Na zarzuty Kurskiego odpowiedział już poseł PiS Ryszard Czarnecki. - Być może tego typu enuncjacje są reakcją na dzisiejsze tytuły w prasie, że był to szach-mat prezesa Kaczyńskiego, że Zbyszek Ziobro poniósł knock-down, mówiąc językiem bokserskim. Jest to taka próba dosyć spóźnionego reagowania, powiedziałbym mało wyrafinowana - komentował Czarnecki.
Barack Obama przyznał Janowi Karskiemu najwyższe cywilne odznaczenie >>
-
"Zielona granica" w Białystoku. Agnieszka Holland: To, co władza mówi, nie robi na mnie wrażenia. Przeraża mnie coś innego
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Afera wizowa odbija się czkawką na drugim końcu świata. "Osoby zgłaszały problemy"
-
Orgia z seks workerem na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Kuria zabrała głos
-
Takiej inwestycji Warszawa jeszcze nie widziała. "Myślę, że urzędnicy się przejęli"
- "Czemu rosyjska telewizja mówi do mnie po polsku?". "Doniesienia z putinowskiej Polski" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Brzetislav Danczak nowym ambsadorem Czech w Polsce. Pokieruje również misją dyplomatyczną w Kijowie
- Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- Były szef PKW: Osób, które nie chcą wziąć udziału w referendum, nie można nazywać wrogami demokracji
- W mediach rządowych bezpłatny czas antenowy tylko dla PiS i Konfederacji. Jeden ważny szczegół