Passent na swoim blogu komentuje wpadkę Baracka Obamy, który podczas uroczystości wręczania pośmiertnie Janowi Karskiemu odznaczenia, użył sformułowania o "polskich obozach śmierci". "Gafa prezydenta Obamy przyniosła słodkie owoce" - pisze publicysta "Polityki". I zauważa: na świecie pojawiło się już ponad 800 artykułów i wzmianek ze sprostowaniem dotyczącym niezręcznych słów prezydenta USA.
Wroński: "Polskie obozy" to problem Obamy, nie nasz >>>
Dziennikarz dodaje: "W Polsce również podjęta została akcja edukacyjna, nie zawsze zręczna. We wczorajszej (5 VI) 'Rz' na pierwszej stronie mogliśmy przeczytać, 'kto naprawdę bije Żydów' ('Na Zachodzie plenią się przemoc i nienawiść wobec obcych'). Publikacja utrzymana jest w tonacji "U nas nie ma bananów, a u was biją Murzynów'. Z kolei na stronie ósmej czytamy o 'Polsce przyjaznej Żydom', co potwierdzają panowie Zweigenbaum, Steinberg, rabin Szudrich i inni" - podkreśla Passent.
Cały wpis Daniela Passenta na stronach internetowych "Polityki" >>>
