"Rząd nie przegrał" starcia z branżą hazardową

Orzeczenie trybunału w Luksemburgu w sprawie ustawy hazardowej nie zrobiło wrażenia na wiceministrze finansów Jacku Kapicy. Jak tłumaczył w TOK FM, "rząd nie przegrał". I podkreślał, że polskie sądy do tej pory w większości przypadków odrzuciły wnioski firm z branży hazardowej o odszkodowanie za poniesione straty.

Trybunał Sprawiedliwości UE uznał wczoraj, że to krajowe sądy administracyjne muszą ocenić w każdej indywidualnej sprawie, czy przepisy ustawy hazardowej ograniczały właściwości użytkowania lub sprzedaż automatów do gier o niskich wygranych w sposób istotny oraz pozostawiający im marginalne zastosowanie.

Przedstawiciele firm hazardowych uznali, że orzeczenie jest ich sukcesem. Ale według Jacka Kapicy jest zupełnie inaczej.

Ustawa hazardowa wchodzi w życie. Jest podpis prezydenta

- Ci, którzy chcieli użyć Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu jako oręża w interesach hazardowych, nie mają tego argumentu. Liczyli, że ETS jednoznacznie wskaże, że zakwestionowane przez nich przepisy są przepisami technicznymi i powinny być notyfikowane. A skoro nie były notyfikowane, to konsekwencją będzie usunięcie ich z polskiego porządku prawnego. Trybunał wskazał, że przepisy potencjalnie mogą być przepisami technicznymi, ale to należy zbadać w sądzie krajowym. W związku z tym przepisy nadal są w polskim porządku prawnym - TS nie rozstrzygnął sprawy tak, jak oni chcieli - tłumaczył wiceminister finansów.

I podkreślał: - Rząd nie przegrał. A panowie, którzy grają o te interesy, na pewno nie wygrali. Ale wiele osób w trakcie przygotowywania ustawy i po jej wejściu w życie wieszczyło dramatyczne konsekwencje, wyrok TS. I teraz muszą udowadniać, że miały rację.

Walka o odszkodowania

Przedstawiciele firm, które złożyły wniosek do trybunału w Luksemburgu, argumentowali, że po orzeczeniu mogą walczyć o odszkodowania.

Stanowisko Ministerstwa Finansów po orzeczeniu trybunału w Luksemburgu

Jacek Kapica podkreślał, że każda z firm, zgodnie z obowiązującym prawem, ma prawo skierować wniosek cywilny o odszkodowanie. Było już kilka takich przypadków. - Sądy w Olsztynie, Warszawie, Lublinie oddaliły powództwo. Czyli przyznały rację organom resortu finansów - stwierdził wiceminister finansów i szef Służby Celnej.

Jak podkreślał gość "Poranka Radia TOK FM", nie ma powodu do nowelizacji ustawy hazardowej.

Przypomnijmy, że restrykcyjna ustawa hazardowa została uchwalona po wybuchu afery, w którą był zaangażowany m.in. były szef klubu PO Zbigniew Chlebowski.

TOK FM PREMIUM