Przewodniczący "S" Piotr Duda zaznacza, że ostateczna decyzja jeszcze w tej sprawie nie zapadła. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że udział "S" w marszu jest już przesądzony. Z tego powodu zdecydowano się zmienić termin demonstracji. Początkowo miała się odbyć 15 września, ale właśnie wtedy odbywa się coroczna pielgrzymka ludzi pracy na Jasną Górę.
- Głównym celem będą umowy śmieciowe, które prześladują młodych Polaków, a gabinet Donalda Tuska nic z tym nie robi - mówi "Rzeczpospolitej" Marek Lewandowski , rzecznik związku. Nie chce zdradzać szczegółów ewentualnych demonstracji. Przyznaje, że związek woli działać z zaskoczenia ze względu na ostatnie zmiany w ustawie o zgromadzeniach.
Organizatorzy mają nadzieję, że we wrześniowej demonstracji weźmie udział kilkaset tysięcy ludzi - dwa razy więcej niż w ostatniej (wtedy na marszu pojawiło się kilkadziesiąt tysięcy osób, organizatorzy mówili nawet o 100 tys.).
