"Czy premier mógł ostrzec obywateli, jak swojego syna?" - Wipler ws. Amber Gold
Marcin Plichta, prezes Amber Gold, ma na głowie Komisję Nadzoru Finansowego, prokuraturę i ABW. Jego firma ma kłopoty z wypłacaniem klientom gotówki, a specjaliści twierdzą, że Amber Gold jest zwykłą piramidą finansową. Wipler pytany dziś, kto zawinił w sprawie Amber Gold, powiedział, że odpowiedzialność spoczywa na premierze Donaldzie Tusku.
26 lipca, wraz z grupą posłów PiS, złożył interpelację do premiera, w której pyta o to, czy wiedział, co dzieje się z Amber Gold. Posłowie pytali się również o to, kiedy się tego dowiedział i co z tą wiedzą zrobił. - Jestem parlamentarzystą, więc interesuje mnie to, czy państwo stanęło na wysokości zadania. Chodzi o miękką reakcję. O wydanie komunikatu, że spółka nie wie, ile ma majątku, nie jest w stanie potwierdzić, że składuje złoto - mówił w "Poranku" Wipler.
Jak dodał, nie wini klientów, którzy mimo ostrzeżeń ekspertów i Komisji Nadzoru Finansowego powierzali swoje pieniądze Amber Gold.- Deponowanie środków i gwarancja zysku jest normalną formą działalności gospodarczej. Problem zaczyna się wtedy, kiedy złoto nie jest deponowane, a pieniądze są poświęcane na ryzykowne działania - mówił poseł Wipler.
Według PiS-u w sprawie Amber Gold nie zadziałała prokuratura i osoby, które wiedziały, co się dzieje. - Czy premier wiedział o nieprawidłowościach i wykorzystał tę wiedzę tylko po to, aby zniechęcić syna do pracy w OLT? Czy mógł ostrzec tysiące innych obywateli? - pytał Wipler.
"Zaskarżymy ustawę o SKOK"
Poseł Wipler zapowiedział także zaskarżenie ustawy o SKOK. Uznał ją za wymierzoną przeciwko instytucjom, które stanowią alternatywę dla działalności banków. - Prezes SKOK-u to senator PiS. Zarabia tyle, co prezes banku. Partia występuje w interesie konkretnej firmy. Dlaczego SKOK nie powinien być kontrolowany, nie posiadać odpowiednich rezerw? - pytała Dominika Wielowieyska.
- Kwestia sposobu traktowania SKOK to presja lobbingu instytucji bankowych - mówił gość Poranka TOK FM. Odpierając zarzuty o bankowym charakterze działalności SKOK, powiedział, że Kasy to ogólnopolskie instytucje łączące lokalne inicjatywy.
"Tak warszawiacy reagują na polskie władze"
Wipler odniósł się również do wydarzeń, które miały miejsce w czasie obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Stwierdził, że dyskusja dotycząca "buczenia" jest drugorzędna. - Nikt nie zadaje pytania, dlaczego ci ludzie buczeli, ale ich nie usprawiedliwiam.
- Zaapelowałby pan do nich, aby nie buczeli? - pytała Wielowieyska. - Nie lubię daremnych apeli, które nie przyniosą efektu. Uważam jednak, że cmentarz to miejsce niestosowne do buczenia, gwizdania - podsumował poseł PiS.
DOSTĘP PREMIUM
- "To nie jest zwykła kolonia karna, to są tortury". Zarembiuk załamany po wyroku na Poczobuta
- Po co Zełenskiemu tournée po Europie? "Prezydent brutalnie to powiedział"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Katarzyna Lubnauer straci immunitet? Komisja jest na "tak". Wszystko przez Łukasza Piebiaka
- Zełenski jest zdany na siebie w walce o Ukrainę w UE. "Zdanie Polski nie ma żadnego znaczenia"
- Polski strażak, który szuka ocalałych po trzęsieniu ziemi w Turcji. "Czas jest nieubłagany"
- Sensacji nie było. PiS w Sejmie odrzucił wszystkie poprawki Senatu do noweli ustawy o SN
- Ustawa wiatrakowa. Sejm podjął ważne decyzje ws. odległości wiatraków od domów
- KO przed Zjednoczoną Prawicą, ale o włos. Pięć partii w Sejmie
- Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej