"Dziś można być albo obrońcą kultury narkotycznej, albo próbować ją powstrzymać" - pisze w "Rzeczpospolitej" Piotr Zaremba. Stwierdza, że Zbigniew Ziobro słusznie apelował w liście do piosenkarki, by nie odgrywała roli symbolu w kwestii zażywania marihuany.
Publicysta "Uważam Rze" przypomina też wywiad wokalistki Maanamu dla "Wprost", w którym "głosiła, że trawa to nic groźnego". I piętnuje TVN za wyszydzanie Ziobry i stawanie po stronie Kory w jej sporze z wymiarem sprawiedliwości.
"Bo lemingi kochają celebrytów, a nienawidzą prawicy"
Według Zaremby w zdominowanej przez dyskurs medialny rzeczywistości Polski ("życie toczy się w mediach") brak dziś jest opinii umiarkowanych, wyważonych. "Bo wszystko jest nasze albo wasze, nie ma miejsca na neutralność" - podkreśla komentator "Rz". Przywołuje też przykład dziennikarza RMF FM i TVN Konrada Piaseckiego, zaatakowanego w sieci przez prawicowych internautów za (jawnie sarkastyczne - red.) stwierdzenie o potrzebie legalizacji wszystkich narkotyków.
I to dlatego według niego "TVN, telewizja kiedyś w sprawach obyczajowych ostrożna, staje dziś w pro-Korowym froncie": "Bo lemingi kochają celebrytów, a nienawidzą prawicy".
