Prowokacja "GPC": Pełna treść maila do sędziego Milewskiego
E-mail do prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku zaczyna się nawiązaniem do rozmowy telefonicznej, którą wciąż niezidentyfikowana osoba przeprowadziła z sędzią, podszywając się pod urzędnika z kancelarii premiera . Adres nadawcy się zgadza: Tomasz.Arabski@kprm.gov.pl. Dalej jest mowa o "notatce" z rozmowy i najważniejsze pytanie - o to, czy - zgodnie z rzekomym zamiarem premiera Tuska, który insynuuje autor prowokacji - szef Amber Gold Marcin P. wyjdzie z aresztu. Oto całość listu:
"Witam,
próbowałem się z Panem skontaktować osobiście, jednak w natłoku obowiązków zdecydowałem się na tą (pisownia oryginalna) formę kontaktu.
Mój asystent, który z Panem rozmawiał przekazał mi w piątek późnym popołudniem notatkę z ostatniej rozmowy z Panem.
Jestem właśnie po rozmowie z Panem Premierem i mogę dziś ostatecznie potwierdzić, że spotkanie w Kancelarii Premiera odbędzie się 13 września, czwartek o godzinie 17.00 [w telefonicznej prowokacji pojawia się sprawa takiego spotkania premier - sędzia Milewski - red.]. Proszę o przekazanie mi informacji w odpowiedzi na niniejszy mail, kto oprócz Pana będzie obecny na spotkaniu, imię i nazwisko oraz stanowisko w Sądzie Okręgowym. Chciałbym też zaznaczyć, że Pan Premier po spotkaniu chciałby z Panem porozmawiać na osobności.
W notatce z rozmowy telefonicznej, przekazanej mi przez mojego asystenta,wspominał Pan, że ma Pan pewne ważne informacje dla Pana Premiera, czy mógłby Pan zakreślić w kilku zdaniach zakres tych informacji? To również w odpowiedzi na niniejszy mail prosiłby bardzo.
I ostatnie, jakie wg. Pana są rokowania, że Marcin P. opuści 12 września areszt? Pan Premier w tej szczególnej sytuacji widziałby taką właśnie możliwość za najbardziej odpowiednią.
Proszę potwierdzić też w odpowiedzi na niniejszy mail, czy godzina Państwu odpowiada do spotkania. jeśli będzie potrzeba, to Kancelaria Premiera może zapewnić Państwu eskortę na trasie przejazdu z Gdańska eo Warszawy, by zyskać na ewentualnym czasie.
Posiadam do Pana numer telefonu, co prawda kiedyś już mi go Pan osobiście zdaje się podawał, ale ten numer jest chyba inny.
Proszę też zachować treść tego maila dla siebie, została ona też zaszyfrowana w naszym systemie bezpieczeństwa o przepływie informacji niejawnych i tajnych, czasem pojawiają się jednak problemy przy otwieraniu maili zaszyfrowanych, gdyby u Pana pojawił się taki problem, proszę o kontakt z moim asystentem pod numer, który zapewne Panu podał.
Czekam na maila zwrotnego, jeśli jest to możliwe jeszcze w dniu dzisiejszym,
Pozdrawiam serdecznie
Tomasz Arabski
Szef Kancelarii Premiera
Minister-członek Rady Ministrów".
Dalej też wszystko jest w porządku - stopka adresowa, numery telefonów do KPRM i zastrzeżenie o poufności i szyfrowaniu maila. Na samym dole wiadomości są jednak dwie linijki, które ujawniają, że jest to prowokacja:
http://www/sharpmail.co.uk - Send "fake" email for free! Send "fake" SMS. I sugestia dla fałszerza o tym, że za opłatą można tę linijkę usunąć.
-
Marsz Miliona Serc zadedykowano pani Joannie, ale nikt jej nie zaprosił. "Moja historia została wykorzystana"
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Spór o religię w lubelskim liceum. "Mamy się tłumaczyć?". Rodzice oburzeni, dyrekcja dementuje
-
Mniejsze parówki, cieńszy papier toaletowy. Trwa masowe mydlenie oczu konsumentom
-
Gdyby nie on, Ruda Śląska mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. "To bardzo źle, że nie został upamiętniony"
- Szef dyplomacji UE odwiedził Odessę. "Będziemy z Ukrainą tak długo, jak będzie trzeba"
- Twitter, czyli "syndrom Szymborskiej-Gołoty". Prof. Matczak o "igrzyskowości polityki" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Wybory na Słowacji. Kolejki w Bratysławie. Kilka skarg na naruszenie ciszy wyborczej
- Wypadek na A1. Łódzka policja wydała oświadczenie: Kierowcą nie był funkcjonariusz ani jego syn
- Orlen dba o nastroje wyborców, prezes Glapiński melduje prezesowi wykonanie zadania. A po wyborach "choćby potop"