"Wyklepanka, siekierka, półbatuta itp." - analiza najważniejszych gestów premiera [WIDEO]
Cała Polska czeka na tzw. drugie expose premiera, w którym powie, jakie działania podejmie rząd w obliczu narastających problemów gospodarczych i spadającego poparcia dla PO. Do zrozumienia tego, co będzie chciał nam przekazać premier, potrzebna będzie nie tylko treść wystąpienia Tuska, ale i jego analiza mowy ciała. Poprosiliśmy więc psychologa dr. Leszka Mellibrudę, by przeanalizował dla nas pięć najczęściej powtarzanych przez Donalda Tuska gestów z poprzedniego expose. Nazwaliśmy je: "siekierka", "półbatuta", "wyklepanka", "kołysanka" i "obejmowanie pulpitu".
Gesty premiera
Według dr. Mellibrudy "siekierka", czyli ruszanie w górę i w dół dłonią ustawioną w pozycji pionowej "ma często za zadanie uzmysłowienie różnic, ukazanie siły i bezkompromisowości, zdecydowania i determinacji". "Półbatuta", czyli wykonywanie jedną ręką ruchu dyrygenta, "sugeruje słuchaczom, by podążali za tokiem rozumowania premiera.
"Wyklepanka", czyli rytmiczne uderzania w sejmowy pulpit otwartą dłonią, "to sposób na pozawerbalne podkreślenie słów i ich treści". - To jakby spłaszczone wykrzykniki - dodaje Melibruda.
Premier w komunikacji pozawerbalnej często wykonuje ruchy całego ciała. - Kołysanie torsem to symboliczny taniec dla oczu odbiorców, to ożywiające gesty zwiększające uwagę i koncentrację na mówcy - komentuje psycholog. Natomiast częste "obejmowanie przez niego pulpitu" ma za zadanie podkreślenie sylwetki, co odczytywane jest jako przejaw siły i pewności siebie".
"Tusk posiada naturalne zdolności"
Dr Leszek Mellibruda wysoko ocenia przemówienia Donalda Tuska. - Premier jest bardzo dobrym i ekspresyjnym mówcą. Posiada naturalne zdolności nie tylko do precyzyjnego i komunikatywnego przekazu, ale również potrafi zmieniać konwencje - zarówno w zakresie tonu, szybkości wypowiedzi, jak i ekspresji pozawerbalnej. A także ukazywać różne perspektywy swojego stosunku do różnych spraw (perspektywę publiczną, osobistą, bieżącą i inne) - komentuje.
- Często wykazuje się dużą inteligencją nie tylko werbalną, ale również sytuacyjną i interpersonalną. Posługuje się zarówno konkretami: faktami, ale bez przesady statystycznej, jak również metaforami i intrygującymi porównaniami. Trudno ocenić, czy stosowane przez niego narzędzia komunikacji są wcześniej przygotowanymi zabiegami komunikacyjnymi czy też wynikają (za czym bardziej ja się opowiadam, ale raczej intuicyjnie niż z wiedzy, gdyż nie znam go osobiście) z cech jego osobowości - dodaje.
-
Śmiertelne potrącenie 19-latki. Jest wyrok w głośnej sprawie kierowcy autobusu
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Kolejnemu rządowi PiS "puszczą wszystkie hamulce". "Będą chcieli osłabić lub nawet kupić TVN" [podkast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
- Świat opanowała nowa epidemia. Wywołał ją wirus wysokiej inflacji i kryzysu kosztów życia
- Dąbrowa Górnicza. Kościół policzył straty po orgii na plebanii
- Warszawa. Miejski autobus wpadł do rowu. Jedna osoba w szpitalu
- Hollywoodzcy scenarzyści mogą już wrócić do pracy. Wynegocjowali "niezbędne zabezpieczenia"
- Koniec strefy Schengen bliżej niż dalej? Jest jeden "bezpiecznik"