"Elektorat SLD, jeśli chodzi o konserwatyzm obyczajowy, jest na drugim miejscu. Za PiS"
Chodzi o wypowiedź Dariusza Jońskiego, rzecznika Sojuszu Lewicy Demokratycznej, dla "Superstacji". Polityk, komentując plotki na temat rzekomej ciąży szefowej resortu sportu i turystyki, stwierdził: - Tym bardziej, jeśli jest w ciąży, nie ma czasu i chce się zająć ciążą, a później swoim dzieckiem, tym szybciej powinna złożyć rezygnację i kibicować z boku. Następnego dnia przeprosił za te słowa.
Wypowiedź Jońskiego nie była chamska [BLOG]
Ta wypowiedź wywołała oburzenie komentatorów. - Odzywka Jońskiego jest po prostu chamska - przyznał w TOK FM Cezary Gmyz z "Rzeczpospolitej". "Rzecznik SLD musiał wziąć rozbrat z rozumem" - pisała z kolei Agnieszka Kublik, dziennikarka "Gazety Wyborczej".
- Pomijam aspekty dotyczące kwestii grzeczności i taktu, bo tu nie ma o czym mówić, ale wbrew pozorom polityka prorodzinna, opieka nad matką itd. to - wbrew polskim stereotypom - pomysły lewicowe i to partie socjaldemokratyczne wszędzie na świecie do tego dążyły. W tym sensie to było stwierdzenie lewicowe - komentuje w rozmowie z TOK FM dr Rafał Chwedoruk.
Jak to jest w SLD? "Im niżej, tym bardziej lewicowo"
Politolog zauważa, że to nie jest do końca tak, że kierownictwo Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie zgodziłoby się ze słowami rzecznika SLD. - Z badań pani dr Anny Pacześniak z Uniwersytetu Wrocławskiego wynika, że im na niższym szczeblu ktoś jest w tej partii, tym bardziej lewicowe ma poglądy. Podejrzewam, że tak jest zresztą nie tylko w SLD. Moim zdaniem to się też wiąże z tym, że część elity partyjnej w SLD była zaangażowana w to, żeby tę lewicowość - nawet deklaratywną - zmyć.
- Pamiętajmy też, że ugrupowania lewicowe w każdym kraju mają lokalną specyfikę ukształtowaną przez historię - kontynuuje doktor. - W Polsce postawy lewicowe po roku 1989 są związane z odniesieniem się do PRL-u. Stąd możemy zauważyć, że specyfiką polskiej lewicy jest to, że nie miała ona silnej tożsamości klasowej. SLD jest w kwestiach kulturowych bardziej zachowawcza, a to wynika przede wszystkim z tego, że funkcjonuje w konserwatywnym społeczeństwie. Dodatkowo, ostatecznym trzonem tej partii były po przemianach osoby związane z aparatem władzy w PRL - trudno, aby pracownicy resortów mundurowych byli libertyńscy obyczajowo.
Jaki wyborca Sojuszu? "Konserwatywny"
- Wypowiedź posła Jońskiego w formie była absolutnie nie do przyjęcia - uważa dr Rafał Chwedoruk. - Natomiast pamiętajmy, że chociażby badania prof. Czapińskiego wykazały, że elektorat SLD, jeśli chodzi o konserwatyzm obyczajowy, jest na drugim miejscu za elektoratem PiS. Więc słowa rzecznika SLD nie były kulturalne, ale jeżeli chodzi o treść - że priorytet powinna mieć ciąża, a nie praca - były zgodne ze sposobem myślenia większości Polaków.
- Zauważmy, gdzie SLD ma ponadstandardowo wysokie poparcie - w małych i średnich miastach. A im większe miasto, im bardziej liberalne więzy społeczne i antyklerykalizm oraz emancypacja, tym niższe poparcie dla SLD - podkreśla nasz rozmówca. - Gdyby zapytać tych zwolenników SLD z małych miast, to pewnie - abstrahując od niefortunnej formy wypowiedzi posła Jońskiego - z treścią jego słów pewnie by się zgodzili. I pewnie poseł Joński dostanie burę za to, jak mówił, a nie za to, co powiedział.
-
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
-
Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych. "Niemieckie koncerny na wygranej pozycji"
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
Kaczyński "nie prowadzi zdrowego trybu życia". "Słabo się czuje". A "frakcje zaczynają wyłazić spod dywanu"
-
Ogromny żółw jaszczurowaty złapany pod Warszawą. To gatunek niebezpieczny dla ludzi
- Sałatka jarzynowa nigdy nie była tak droga. Przed nami Wielkanoc "najdroższa w historii"
- "Skandal i zdrada". Na MKOL spadają gromy po decyzji ws. rosyjskich i białoruskich sportowców
- Dwa domy, ale jedno dzieciństwo. Rozstanie rodziców nie musi być traumą
- Lichocka pozwała Budkę. Chodzi o jej słynny gest. Sąd podjął decyzję
- "Kobiety w IT. "W zeszłym roku 70 proc. awansowało" - przyszłość wygląda obiecująco