Dlaczego decyzja ws. in vitro nie zapadła wcześniej? "Widocznie wyborcom nie przeszkadzał jej brak"
Socjolog odnosi się do rozwiązania zaprezentowanego przez Donalda Tuska na konferencji z ministrem zdrowia . Premier zapowiedział, że nie będzie ustawy o in vitro, ale "program Ministerstwa Zdrowia". Ma z niego skorzystać w ciągu 3 lat 15 tys. par. Zabieg będzie refundowany przez państwo. Będą mogły z niego skorzystać pary, które udowodnią, że przez rok leczyły problem niepłodności.
Dlaczego potrzebne było aż pięć lat rządów, aby premier doszedł do takiego rozwiązania? - Platforma unikała podjęcia decyzji w sprawie in vitro z powodu swojej struktury i tego, że to sprawa, która dzieli wewnętrznie społeczeństwo - komentuje dr Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Poglądy w tej sprawie rozkładają się w nieoczywisty sposób. Były i cały czas są obawy, czym się skończy podejmowanie takiej dyskusji - większość w tej dziedzinie jest dalece nieoczywista - dodaje.
Decyzja zapadła, bo poczuli oddech konkurencji na plecach
- Unikano tej decyzji, ponieważ łatwo jest nakręcić na tym polu wzajemne żale wewnątrz partii, a trudno jest wypracować kompromis, którego każda ze stron nie chciałaby natychmiast wywrócić - zauważył dr Flis.
Zdaniem naszego rozmówcy, jednym z czynników wpływających na decyzję premiera są sondaże. - Jakaś decyzja Tuska w sprawie in vitro pokazuje korzyści z demokracji - oddech konkurenta na plecach napędza polityków. I to nie ulega wątpliwości. Problemem jednak jest to, dlaczego wcześniej takiego oddechu na plecach PO nie było? Widocznie wcześniej wielu wyborcom nie przeszkadzał brak rozstrzygnięcia kwestii in vitro - czy to na prawym skrzydle PO, czy na lewym. W takiej sytuacji podnosząca ten temat opozycja nie była zagrożeniem.
Brak rozstrzygnięcia = korzyść PO?
- Na braku rozstrzygnięcia kwestii in vitro Platforma do tej pory korzystała - trzeba też pamiętać o obawach, że może zostać przyjęta regulacja przeciwna do tej, której oczekują strony tego sporu. Z powodu takich obaw nie doszło to postawienia sprawy na ostrzu noża - podsumowuje socjolog.
-
Próbowali zakłócić pokaz "Zielonej granicy". "Grupa chuliganów z wicemarszałkiem województwa"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Orgia z seks workerem na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Kuria zabrała głos
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
Łódzka odsłona afery wizowej. Szczerba o "załatwiaczach". "To nas przeraziło"
- Zaskakująca reakcja Mariusza Kamińskiego na atak na Borysa Budkę w Katowicach
- PiS przeszarżował z hejtem na "Zieloną Granicę"? "Potworna, prymitywna manipulacja"
- Rozpierducha. I podłość, czyli Duda - prezydent niektórych Polaków [629. Lista Przebojów TOK FM]
- Trójkąt polsko - ukraińsko - niderlandzki. Multikulturową układankę otwiera Jerzy Nemirycz
- Płonie sala weselna w Pruszkowie. Pożar wybuchł w trakcie imprezy