"Posłanka Pawłowicz ma wyczucie: krzyknie 'Spier...j!' i jest zrozumiana. A Mucha..."
Paradowska zaczyna swój komentarz od oceny plotek sejmowych, które zdominowały dyskusję polityczną w zeszłym tygodniu. Wszystkie dotyczyły polityków PO. "Ten plotkarski krajobraz pokazuje stan partii o nazwie Platforma Obywatelska" - ocenia dziennikarka.
Jej zdaniem można przypuszczać, że "owe donosiki do mediów" nie są dziełem opozycji ani wnikliwego dziennikarstwa śledczego, ale pochodzą z wnętrza partii rządzącej. "Donald Tusk za długo zostawił partię samą sobie i teraz sklejanie idzie mu z coraz większym trudem" - pisze publicystka.
Pawłowicz z wyczuciem...
Paradowska odnosi się też do samej minister sportu Joanny Muchy. Ta, oprócz bycia bohaterką wspomnianych plotek, w zeszłym tygodniu oddała się do dyspozycji premiera. Donald Tusk jednak dymisji nie przyjął.
Zdaniem dziennikarki "Polityki" Mucha nie ma wyczucia sytuacji. "Taka np. posłanka Krystyna Pawłowicz z PiS, kiedy w trakcie debaty o zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej krzyknie z ław poselskich do posła lewicowego: "Spier...j!" , od razu jest zrozumiana i ma zdecydowanie wyczucie sytuacji. A minister Mucha tłumaczy się, że nie jest w ciąży, nie ma romansu i że dymisję złożyła natychmiast po aferze z dachem, ale chciała, aby najpierw zapoznał się z nią premier, a więc się schowała przed dziennikarzami".
Janina Paradowska ocenia, że lepiej mogłoby być, gdyby zamiast się tłumaczyć po czasie, Mucha podjęła samodzielnie kilka decyzji, nie czekając na decyzję premiera.
Cały komentarz publicystki w najnowszym numerze "Polityki".
-
Śmiertelne potrącenie 19-latki. Jest wyrok w głośnej sprawie kierowcy autobusu
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Kolejnemu rządowi PiS "puszczą wszystkie hamulce". "Będą chcieli osłabić lub nawet kupić TVN" [podkast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
- Spiker kanadyjskiego parlamentu podał się do dymisji i przeprosił Polaków. "Dwa i dwa nie zawsze daje cztery"
- Franciszek "zrobił wycieczkę" pod adresem polskiego rządu? "Dobrze, że zwrócił uwagę na tę sytuację"
- Przedwyborczy apel PKW. Chodzi o "poszanowanie godności" i działanie "zgodnie z prawem"
- Świat opanowała nowa epidemia. Wywołał ją wirus wysokiej inflacji i kryzysu kosztów życia
- Dąbrowa Górnicza. Kościół policzył straty po orgii na plebanii