PiS o Ruchu Narodowym: Na prawo od nas nikt nie ma szans
- Niech się skrzykną innego dnia, nie w Święto Niepodległości, wtedy okaże się, ilu naprawdę ich jest. Wykorzystywanie manifestacji z okazji odzyskania przez Polskę niepodległości do powoływania politycznej inicjatywy jest nieporozumieniem - mówi wiceprezes PiS Adam Lipiński.
A Joachim Brudziński, poseł PiS, dodaje: - Sam fakt powstania ruchu nie bulwersuje mnie, takie są zasady demokracji. Ale to PiS jest jedyną realną siłą na prawicy. A ta próba reaktywowania LPR jest tak samo realna jak marzenie o powrocie do polityki byłej Unii Demokratycznej pod nazwą Partii Demokratycznej.
PiS zdystansował się wobec niedzielnego marszu z wielu powodów, m.in. dlatego, że w komitecie honorowym był Jan Kobylański, który krytykował braci Kaczyńskich za podpisanie traktatu lizbońskiego. Jarosław Kaczyński był więc w niedzielę na Wawelu. Tylko kilku posłów zostało w stolicy na marszu, m.in. Przemysław Wipler. Ale i on jest zdegustowany. - Obce są mi poglądy ONR, tak samo jak obce są mi poglądy skrajnej lewicy - mówi. - Wypadam z tej formuły. Taka skrajna prawica jest skazana w Polsce na margines i porażkę.
Cały tekst w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".
-
"Janusz Kowalski nawet gatunków zbóż nie odróżnia". Były minister punktuje: Premier kpi sobie z rolnictwa
-
PiS z Konfederacją będą rządzić po wyborach [Sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press]
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Skazany za napaść na Polaków w Rimini domaga się ponownego procesu
-
Putin słaby jak nigdy? Ekspert przekonany. "On co rano kombinuje, kto go dzisiaj chce zaciukać"
- Zmiana czasu na letni. To już tej nocy. Ważne ostrzeżenie
- Klimatyczna bomba tyka i "może nas wessać". "Robimy sobie ten kryzys za własne pieniądze"
- Urlop z powodu siły wyższej. Zmiany w Kodeksie pracy dadzą pracownikom dodatkowe dwa dni wolnego
- PiSowska inżynieria dusz, pociąg w kościele i zepsuta kapusta, czyli Babciu - przepraszam. [603. Lista Przebojów TOK FM]
- Wielka Orda i jej "Mieszko", Glińscy, Nikitin i inni. Od wschodniej Ukrainy, aż po dalekie Indie.