Najnowszy sondaż i zaskoczenie: remis PiS-PO
Rzeczywiście, huśtawka społecznych nastrojów jest niebywała. W połowie listopada PO miała 34 proc. i był to najwyższy poziom akceptacji rządzącej partii przez społeczeństwo w tym roku. Notowania PiS spadły z 29 do 23 proc.
Gwałtowny zjazd poparcia dla PiS (do 23 proc., przy notowaniach dla PO na poziomie 32 proc.) dwa tygodnie temu komentatorzy przypisali powrotowi Jarosława Kaczyńskiego na ścieżkę wojny smoleńskiej po artykule o rzekomym trotylu we wraku tupolewa. Prezes PiS mówił o "niesłychanej zbrodni" i oskarżył rządzących w Polsce o poplecznictwo w jej dokonaniu.
Blisko dziesięciopunktową przewagę PO potwierdziły kolejne badania TNS Polska i CBOS. Teraz wszystko wróciło do sytuacji sprzed "trotylu". Ubyło natomiast - i tu zmiana jest istotna - tych, którzy deklarują, że pójdą na wybory, lecz nie wiedzą, na jaką partię głosować. Zwykle jest to 18-20 proc., a teraz zaledwie 15.
TNS Polska, 22-25 listopada, reprezentatywna grupa 961 respondentów.
Cały tekst w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".