"Czas wziąć leminga w obronę. A nawet więcej - postawić go na piedestale"
Lis w najnowszym numerze "Newsweeka" bierze w obronę lemingi, które "jak mało kto tak dostawały w mijającym roku". Zdaniem dziennikarza właśnie te ataki pokazały, że niektórzy uważają, iż największymi problemami w Polsce nie są niekompetencja rządzących czy cwaniactwo, lecz... pracowitość i zaradność. "Dokładnie to, co w całym cywilizowanym świecie uznawane jest za wyraz patriotyzm, w Polsce uznano za wyraz głupoty".
Kim jest leming? Lis tłumaczy, że to oczywiście zależy, kogo zapytać. Dla prawicowców leming to "jednostka tępa, bierna i egoistyczna, niezdolna do myślenia samodzielnego". Jest też "strona lemingowa", która nadaje temu słowu zupełnie inny sens. "Otóż leming jest w tej wersji po prostu inteligentem, który nie lubi PiS i prezesa, jest więc jednostką zasługującą na uznanie". Przy czym Lis punktuje lewicowych publicystów, dla których lemingi w tym opisie są za mało aktywni obywatelsko - nie chodzą np. na spotkania w rocznicę śmierci Narutowicza itd.
Leming? Nie, karykatura
A jaki jest leming według Lisa? To przede wszystkim indywidualista, niekiedy skrajny. "Jest osobą myślącą, do tego całkowicie samodzielnie. A przede wszystkim nie tylko nie idzie na żadną samobójczą śmierć, ale staje na głowie, by nie ulegać tym, którzy na śmierć chcieliby go poprowadzić. Leming jest tak naprawdę najbardziej dojrzałym obywatelem. Potrafi popierać, ale nie bezwarunkowo. Głosuje, ale wymaga. Domaga się nie słów, ale czynów. Rozlicza nie z deklaracji, ale z efektów. Nie ulega tanim trikom. Ignoruje emocjonalny szantaż".
Dziennikarz apeluje więc na początek roku 2013: "Odczepcie się od lemingów". Podkreśla, że codziennie widzi tysiące lemingów: "Poruszają się szybko, po nowojorsku, z pracy, do pracy, na lunch, na sekundę do galerii handlowej, do domu". Lis podsumowuje, że ta grupa jest coraz bardziej oburzona i "to jest być może największa fala, która może zmienić naszą politykę. Silniejsza niż fala nacjonalistyczna, której tak wielu się obawia".
Cały komentarz Tomasza Lisa w najnowszym numerze "Newsweeka".
-
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
-
Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych. "Niemieckie koncerny na wygranej pozycji"
-
Kaczyński "nie prowadzi zdrowego trybu życia". "Słabo się czuje". A "frakcje zaczynają wyłazić spod dywanu"
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
Ogromny żółw jaszczurowaty złapany pod Warszawą. To gatunek niebezpieczny dla ludzi
- Sałatka jarzynowa nigdy nie była tak droga. Przed nami Wielkanoc "najdroższa w historii"
- "Skandal i zdrada". Na MKOL spadają gromy po decyzji ws. rosyjskich i białoruskich sportowców
- Dwa domy, ale jedno dzieciństwo. Rozstanie rodziców nie musi być traumą
- Lichocka pozwała Budkę. Chodzi o jej słynny gest. Sąd podjął decyzję
- "Kobiety w IT. "W zeszłym roku 70 proc. awansowało" - przyszłość wygląda obiecująco