Borowski: Konserwatywne skrzydło szkodzi PO. Erozja elektoratu
Zmian w rządzie na razie nie ma. Jarosław Gowin zachował stanowisko.
Według senatora Marka Borowskiego jest złym ministrem sprawiedliwości. I wykorzystuje stanowisko w rządzie dla "umacniania konserwatywnego i szkodliwego skrzydła PO". A najbardziej szkodzi to samej Platformie.
- Oczywiście konserwatyści przysparzają PO wyborców. Ale w pewnych momentach straty są większe niż zyski. Bardzo konserwatywny wyborca ma jeszcze do wyboru PiS czy SP. A w sprawie związków partnerskich wielu ludzi liczyło na Platformę - mówił senator w "Poranku Radia TOK FM".
Jak podkreślał, zawiedzione nadzieje liberalnych wyborców Platformy mogą się skończyć "erozją elektoratu". - Moim zdaniem sondaże pokażą, że strata poparcia jest - dodał Borowski.
Odwołać można niekoniecznie za brak lojalności
Senator niezależny rozumie rozterki premiera - odwołanie min. Jarosława Gowina jest trudne, ze względu na niewielką przewagę, jaką ma w Sejmie koalicja PO-PSL.
Borowski doskonale zdaje sobie sprawę, że ukaranie ministra dymisją po sprawie związków partnerskich byłoby wodą na młyn konserwatystów z PO. Ale zdaniem gościa TOK FM Donald Tusk ma wyjście. - Ocena działalności Jarosława Gowina jako ministra może uzasadniać jego odwołanie - uważa senator.
Zdaniem Marka Borowskiego lista win szefa resortu sprawiedliwości jest bardzo długa. - Nie bardzo widać pozytywne zmiany w sądownictwie. Jest projekt zmian w prokuraturze, który już wzbudza bardzo poważne kontrowersje. Jest deregulacja, która utknęła - wyliczał.
A może wotum nieufności?
Może się okazać, że nim premier zdecyduje się na bardziej radykalne kroki wobec niepokornego ministra, dojdzie do ofensywy sejmowych przeciwników Jarosława Gowina. Ryszard Kalisz z SLD zasugerował, że dobrym pomysłem jest przygotowanie wniosku o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości. Za złą sytuację w wymiarze sprawiedliwości, m.in. likwidację sądów w powiatach.