Rostowski odpowiada Holland: Nie będę komentował, czy mi się podobają jej filmy

- Żyjemy w wolnym kraju. Ja nie będę komentował, czy mi się specjalnie podobają jej filmy. Niektóre bardzo, inne mniej - powiedział w Radiu Zet Jacek Rostowski. Komentował w ten sposób krytyczne wypowiedzi Agnieszki Holland pod adresem PO.

Monika Olejnik zapytała Jacka Rostowskiego o słowa Agnieszki Holland z wywiadu, którego udzieliła "Newsweekowi". Nieprzyjęcie przez Sejm ustawy o związkach partnerskich czy in vitro reżyserka nazwała oszustwem PO. Konserwatywni posłowie Platformy są bowiem przeciwni takim zmianom.

- Żyjemy w wolnym kraju. Ja nie będę komentował, czy mi się specjalnie podobają jej filmy. Niektóre bardzo, inne mniej. Są rzeczy, które są emocjonujące i ważne dla różnych grup. W tych sprawach różnimy się wewnątrz PO. Musimy nauczyć się różnić w cywilizowany sposób - powiedział Rostowski. - Jestem ciekaw, czy pani Holland będzie głosowała na Ruch Palikota, czy będzie chciała głosować na SLD - dodała.

Prowadząca audycję zapytała, czy będzie żałował, gdy Holland wyjedzie z Polski, co miała zapowiedzieć w wywiadzie (mówiła o tym jej córka, nie reżyserka - red.). - Będę żałował, jeśli wyjedzie z kraju - powiedział polityk.

"Piąta kolumna w PO"

- Posłowie, którzy zdecydowali się kandydować z ramienia Platformy, znali program tej partii i wiedzieli, dlaczego ludzie na nią głosują. Jeżeli ich przekonania nie pozwalały na akceptację tego programu, mogli nie startować albo startować z PiS - ocenia reżyserka i nazywa konserwatywną frakcję w PO "piątą kolumną".

- Poseł Godson nie przedstawił się wyborcom jako misjonarz walczący przeciw prawom gejów. W Afryce, z której pochodzi, w wielu krajach homoseksualizm karany jest śmiercią. Czy z taką misją wszedł do polskiego Sejmu? - pyta Agnieszka Holland i podsumowuje: na oszustów nie będę więcej głosować.