71 osób straciło stopnie dyplomatyczne. "Za brak drugiego języka. Mieli na naukę 3 lata"
Według ustawy o służbie zagranicznej z 21 lipca 2001 r. stopień dyplomatyczny można nadać członkowi służby zagranicznej, który posiada tytuł magistra lub równorzędny oraz zna co najmniej dwa języki obce. W poniedziałek Radosław Sikorski na Twitterze oświadczył, że 71 osób straciło swoje stopnie właśnie dlatego, że nie znają dwóch języków obcych.
Jak tłumaczy nam Ministerstwo Spraw Zagranicznych, osoby te otrzymały stopień dyplomatyczny warunkowo i miały 3 lata na uzupełnienie swoich kompetencji.
"Stopień nadany tylko na czas określony"
"Zgodnie z art. 21 ust. 3 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o Komitecie do Spraw Europejskich (Dz. U. nr 161, poz. 1277) pracownicy byłego UKIE niezatrudnieni w komórkach organizacyjnych zapewniających obsługę zadań ministra (...) oraz członkowie służby zagranicznej (pracownicy MSZ) nieposiadający stopnia dyplomatycznego, mogli złożyć wnioski o nadanie stopni dyplomatycznych, jeśli spełniali warunki określone w tym przepisie" - pisze MSZ w przesłanym Gazeta.pl komunikacie.
Jak dodaje resort, dyrektor generalny służby zagranicznej nadawał jednak takie stopnie tylko na czas określony - jeżeli "pracownicy potwierdzili w ciągu 3 lat znajomość drugiego języka obcego oraz ukończyli szkolenia określone przez pracodawcę, nadany im w tym trybie stopień uważa się za nadany na czas nieokreślony".
Ci pracownicy z kolei, którzy "nie potwierdzili w tym okresie znajomości drugiego języka obcego lub nie ukończyli szkoleń określonych przez pracodawcę, utracili stopień dyplomatyczny. Jest to 71 osób" - zakomunikował nam resort.
DOSTĘP PREMIUM
- "W garze zawrzało ponad poziom". Polska u progu buntów w więzieniach? Ekspert: Napięcie stale rośnie
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Kowal tłumaczy, po co Zełenskiemu pociski dalekiego zasięgu. "To bardzo prosta rzecz"
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- Szewach Weiss nie żyje. Były ambasador Izraela w Polsce miał 87 lat
- Irański reżim boi się tańca. "Jest uważny przez fundamentalistów islamskich za grzeszną aktywność"
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię
- Cały obszar Tatr zamknięty dla ruchu turystycznego
- Duży pożar w Rosji. Płonął magazyn ropy naftowej w pobliżu granicy z Ukrainą