Staniszkis: Odmówiłam prof. Glińskiemu. Kibicuję partii, która jeszcze nie powstała
Prof. Piotr Gliński dopiero co ogłaszał, że ma już praktycznie skompletowany zespół ekspercki i jest gotowy do objęcia stanowiska szefa rządu technicznego. Jak się jednak okazuje, wśród tych ekspertów zabraknie sprzyjającej zwykle PiS prof. Jadwigi Staniszkis.
- Rozmawiałam z prof. Glińskim. On to proponował, ale to nie chodzi nawet o niego czy o PiS. Chodzi o moją niezależność, właśnie możliwość krytykowania, kiedy coś mi się nie podoba - wyznała dziś w RMF FM socjolog . O samym projekcie z prof. Glińskim w roli głównej powiedziała: - Myślę, że może jest dogorywający, ale na pewno nie jest nudny, bo jednak czeka nas przedstawienie, takie kompleksowe, niskiej jakości polityki rządu Tuska w wykonaniu i profesora Glińskiego, i samego Jarosława Kaczyńskiego.
"Propozycja Rybińskiego pokazuje skalę marnotrawstwa"
Prof. Staniszkis przyznała też, że rozczarowała ją reakcja polityków i mediów na propozycję prof. Krzysztofa Rybińskiego, w której ekonomista w związku z kryzysem demograficznym rekomendował, by rodziny co miesiąc otrzymywały po 1 tys. zł na każde dziecko, dopóki nie skończy ono 18 lat.
- On pokazuje powiązanie między polityką tworzenia miejsc pracy z zatrzymaniem emigracji ludzi młodych i właśnie powstrzymaniem tej katastrofy demograficznej. Równocześnie w jego propozycji jest znajomość skali marnotrawstwa - tłumaczyła ekspertka.
"Kaczyński więźniem braku inteligencji emocjonalnej"
Socjolog zaskoczyła też, że deklarując w rozmowie z Agnieszką Burzyńską, że sama "jest zwolenniczką partii, która jeszcze nie powstała". - Mogę tak o sobie powiedzieć i jest mnóstwo w Polsce, szczególnie w młodszym pokoleniu, wybitnych, szlachetnych ludzi, ale wszędzie są te aparaty, wszędzie są te paranoje, wszędzie jest takie rozgrywanie, jak to robi w tej chwili Tusk - mówiła dalej.
A pytana o prezesa PiS odpowiedziała z zastrzeżeniem: - Ja bardzo cenię Jarosława Kaczyńskiego. Uważam, że oczywiście jest pewnego stopnia więźniem własnej inteligencji emocjonalnej, czy jej braku, ale jest człowiekiem inteligentnym i głęboko patriotycznym, a dla mnie to jest podstawowe. Ale oczywiście jest aparat, który gra swoją grę i jest to gra, bardziej moim zdaniem na trwanie na tych synekurach, na poziomie ich kompetencji, a nie gra na wygraną.
-
Posłanka PiS nie wykluczyła sojuszu z Konfederacją. "Wcześniej takich deklaracji nie było"
-
Dawid Kubacki przekazał informacje o stanie zdrowia żony, Marty. "Dla nas to pierwsze zwycięstwo"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
"Janusz Kowalski nawet gatunków zbóż nie odróżnia". Były minister punktuje: Premier kpi sobie z rolnictwa
-
Zmiana czasu na letni. To już tej nocy. Ważne ostrzeżenie
- Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim
- Klimatyczna bomba tyka i "może nas wessać". "Robimy sobie ten kryzys za własne pieniądze"
- Skazany za napaść na Polaków w Rimini domaga się ponownego procesu
- Urlop z powodu siły wyższej. Zmiany w Kodeksie pracy dadzą pracownikom dodatkowe dwa dni wolnego