Czy Ruch Palikota wystąpi na organizowanym przez SLD w maju Kongresie Lewicy? - Po wczorajszych decyzjach klubu SLD nie wiem, czy to jest aktualne - przyznał w Poranku Radia TOK FM Palikot.
Miller wzywa Kwaśniewskiego do stworzenia wspólnej listy Sojuszu do PE. Bez Palikota
Polityk wątpi też w powstanie wspólnej listy do Parlamentu Europejskiego. - Na nasze wezwanie, byśmy szli razem, Miller postanowił storpedować porozumienie z Kwaśniewskim. Robi wszystko, co się da: chodzi do naszych posłów, namawia do przejścia do SLD - wyjaśniał Palikot. - To absurdalna sytuacja, o co Miller walczy? SLD nie wygra wyborów w 2015 roku. Nikt przytomny w to dzisiaj nie wierzy. Chce być koalicjantem Tuska?
"Kto będzie na nas głosował po tej nagonce?"
Gość Poranka Radia TOK FM podkreślał słabą pozycję SLD. - W 2011 roku z SLD ubyło 40 proc. członków, 20 tys. ludzi wyparowało! - wskazywał Palikot. - W sondażach SLD od wyborów urosło. Ruch Palikota osłabł - kontrował prowadzący Jacek Żakowski. - Cały czas jesteśmy niedoszacowani. Po nagonce na Ruch Palikota, po twardej walce z establishmentem w sprawie premii mamy absolutny wzrost w wielu grupach, ale brak deklaracji telefonicznych. Kto się przyzna, że będzie głosował na RP przy tej nagonce? - pytał Palikot. Jego zdaniem SLD ma faktycznie 8-12 proc. poparcia, zaś RP między 12 a 14 proc.
Sondaż TNS Polska: Poparcie dla PiS w górę, ale nadal prowadzi PO
Palikot wskazywał, że w obozie centrolewicy brakuje już tylko SLD. Jego partia porozumiała się już z SDPl, Racją Polskiej Lewicy, Unią Lewicy, prowadzi rozmowy z Unią Pracy, Partią Demokratyczną, Stronnictwem Demokratycznym. - Wszędzie jest entuzjazm dla tego porozumienia. Jedyne środowisko, które mówi kategoryczne "nie", to kierownictwo SLD, bo już nie wszyscy działacze i wyborcy.
- Kwaśniewski dogada się z Millerem? - zapytał Żakowski. - Ze mną tak. Z częścią SLD też. Z samym Millerem? Na dzisiaj nie - stwierdził Palikot. Dodał jednak, że szef SLD w ciągu czterech miesięcy zmienił stosunek względem byłego prezydenta od lekceważącego do pełnego respektu. - Kilka miesięcy pracy Siwca, Kwaśniewskiego i mojej sprawiło, że SLD ewoluuje w kierunku zbliżania się - przyznał Palikot.
