Pawłowicz proponuje: Zamiast dyskutować o związkach partnerskich, leczmy gejów
"Po niedawnej sejmowej debacie nt. projektów ustaw o związkach partnerskich zgłosili się do mnie przedstawiciele Stowarzyszenia POMOC 2002 z Radomia tworzący grupy wsparcia dla osób chcących wyjść z zachowań homoseksualnych" - czytamy w interpelacji Pawłowicz. "Świadectwa ich osobistych, dramatycznych doświadczeń walki z homoseksualizmem pokazują skalę ich cierpień, pokazują związek ich zachowań z urazami z dzieciństwa, dawnymi emocjami, uczuciami, ranami, które nigdy nie zostały uleczone" - kontynuuje posłanka.
Krystyna Pawłowicz poprosiła ministra zdrowia m.in. o informacje, czy jego resort prowadzi "jakieś konkretne formy pomocy i terapii dla osób homoseksualnych i czy w ogóle zajmuje się problemami tych osób". O skomentowanie tej sprawy poprosiliśmy posła Ruchu Palikota Roberta Biedronia.
Pawłowicz zbliża się do Lecha Wałęsy
- Każdy poseł może złożyć interpelację, nawet w najgłupszej i najbardziej obraźliwej formie. To jest też element demokracji. Z tego, co wiem, jest pomysł, by zreformować interpelacje poselskie i uniknąć takich sytuacji - powiedział Biedroń. - Mam wrażenie, że pani poseł Pawłowicz zbliża się do Lecha Wałęsy. Oni oboje brną w kierunku niezrozumiałym chyba dla nas wszystkich, coraz bardziej się zapętlając i wchodząc w opary absurdu - dodał.
Zdaniem posła RP, Krystyna Pawłowicz marnuje wiedzę i energię na "sprawy pełne nienawiści". - Ta interpelacja jest napisana w oparach absurdu - mówi Biedroń. - Powinniśmy się zastanowić, dlaczego w XXI wieku, w demokratycznym państwie, w którym homoseksualizmu się nie leczy, działają takie szarlatańskie instytucje jak POMOC 2002. I informują ludzi, że potrafią z homoseksualizmu wyleczyć - podkreśla.
Biedroń: "Może pani Pawłowicz chce być folklorem sejmowym"
Rober Biedroń zapowiada, że absolutnie nie zamierza wchodzić w dyskusję z Pawłowicz. Jego zdaniem byłoby to "pożywką dla homofobów, którzy tak jak Pawłowicz żerują na nieszczęściu drugiego człowieka". - Jeżeli posłanka Pawłowicz chce wchodzić w środowiska, które okaleczają psychicznie ludzi i ich unieszczęśliwiają, to jest mi po prostu przykro. Może pani poseł chce być folklorem sejmowym i w jakiś sposób się odróżnić... Szkoda, że w tak absurdalny i niegodziwy sposób - powiedział poseł RP.
DOSTĘP PREMIUM
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Rosjanie nie chcą walczyć w Ukrainie. 600 rezerwistów wróciło do kraju
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińcy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- "PiS siedzi i zmienia paczki popcornu". Wiceszef Polski 2050 o kłótniach na opozycji i kulisach feralnego głosowania
- Kto bardziej odczuwa ból: kobiety czy mężczyźni? Badania i obserwacje kliniczne rozwiewają wątpliwości
- Trudny weekend w Tatrach. Szlaki zamknięte, na drogę do Morskiego Oka zeszła "potężna lawina"
- "Centrum Gnębienia Pracownic". Czy najstarsza fundacja feministyczna przetrwa? "Nowakowska wytoczy działa"