Kalisz: "Mamy zaprzeczenie demokracji". Recepta? "Alfabetyczne listy wyborcze"
- Dzisiaj mamy zaprzeczenie demokracji - mówił w Poranku Radia TOK FM Ryszard Kalisz. - Niedemokratyczne partie wodzowskie, w których decyzje dotyczące wystawienia na listach podejmują wąskie grupy kierownicze - tłumaczył poseł. - Pan ma kryzys osobisty związany z zawieszeniem w partii! - przerwała mu Dominika Wielowieyska. - Pani chyba żartuje. Pani mówi, jakby nie słyszała mnie od 10 lat - żachnął się Kalisz.
Zdaniem posła SLD w Polsce panuje "system plemienny". Ludzie są wygodni, dlatego, identyfikując się z PO lub PiS, głosują na pierwszego kandydata na liście. Kalisz zaprzeczył jednak, by sprawę rozwiązać miały jednomandatowe okręgi wyborcze. - Ale gdyby wprowadzić alfabetyczne listy partyjne? - zastanawiał się gość Poranka Radia TOK FM. PKW miałoby losować literę, od której zaczynałyby się listy wyborcze. Zdaniem Kalisza to ukróci samowolę partii i zmusi wyborców do prześledzenia informacji o poszczególnych kandydatach.
Wielowieyska zauważyła jednak, że ludzie głosują na liderów, którym ufają i liczą, że ci dobierają sobie współpracowników. - Tworzyliśmy konstytucję, by Polska była krajem partycypacyjnym. By nie było tak, że wybieramy raz na cztery lata, a politycy mogą robić, co chcą - wyjaśniał Kalisz. - Dla sprawnego systemu demokratycznego musi funkcjonować na równym poziomie pięć władz: trzy konstytucyjne, czwarta władza opinii publicznej i piąta organizacji pozarządowych. Dzisiaj mamy prymat jednych władz nad drugą - mówił poseł, wskazując na silną pozycję władzy wykonawczej. - Dzisiaj decyzje nie są podejmowane merytorycznie, nie wynikają z wiedzy, tylko z tego, czy premier Tusk lub inny decydent wstanie lewą czy prawą nogą.
"Widzę, że wokół Tuska nie ma ludzi, którzy mają dużą refleksję prawniczą"
Wielowieyska pytała Kalisza o możliwość wprowadzenia ustawy o związkach partnerskich. Dziennikarka przytoczyła Donalda Tuska, który wskazywał, że za fiasko projektów odpowiedzialni są politycy lewicy, którzy zawarli w konstytucji konserwatywne zapisy. Kalisz, który był przedstawicielem prezydenta w Komisji Konstytucyjnej, wskazywał, że choć konstytucja definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, to w przypadku rodziny nie jest już tak radykalna.
- Jak premier Tusk by się wczytał, to by doskonale wiedział, że jego słowa nie mają potwierdzenia w konstytucji - stwierdził Kalisz. - Widzę, że wokół niego nie ma ludzi, którzy mają dużą refleksję prawniczą - dodał poseł.
Kalisz odrzucał także przytaczane przez Wielowieyską ekspertyzy członka Sądu Najwyższego wskazujące, że bez zmiany konstytucji nie można wprowadzić związków partnerskich. - To jest opinia jednego człowieka, widać konserwatysty. To wykładnia ideologiczna - mówił poseł SLD.
Czy jednak Trybunał Konstytucyjny w obecnym kształcie zaakceptowałby projekty ustawy o związkach partnerskich autorstwa SLD? - Członkowie TK wybierani są przez większość parlamentarną. Od ośmiu lat tę większość mają ugrupowania prawicowe, które wybierały osoby o takiej konstrukcji - bronił się Kalisz. Pytany, dlaczego lewica wprost nie zawarła w ustawie zasadniczej możliwości wprowadzenia związków partnerskich, odpowiedział: - Konstytucja siłą rzeczy zawiera klauzule generalne. Polska przez ostatnie 24 lata bardzo się zmieniła - wskazywał gość Poranka Radia TOK FM.
- Baliście się reakcji Kościoła i przegranej w referendum? - dociskała Wielowieyska. - Niczego się nie baliśmy - zaprzeczał Kalisz.
Kwasobus ruszy w Polskę. "Już niedługo"
Wielowieyska pytała też, kiedy Aleksander Kwaśniewski ruszy w Polskę "kwasobusem", by namawiać do głosowania na Europę Plus. - Już niedługo - zapewnił Kalisz. - Ruszymy jeszcze na wiosnę, kategoryczne odpalenie będzie we wrześniu, po wakacjach.
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
-
Posłanka PiS nie wykluczyła sojuszu z Konfederacją. "Wcześniej takich deklaracji nie było"
-
Klimatyczna bomba tyka i "może nas wessać". "Robimy sobie ten kryzys za własne pieniądze"
-
Dawid Kubacki przekazał informacje o stanie zdrowia żony, Marty. "Dla nas to pierwsze zwycięstwo"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim
- Zmiana czasu na letni. To już tej nocy. Ważne ostrzeżenie
- Skazany za napaść na Polaków w Rimini domaga się ponownego procesu
- Urlop z powodu siły wyższej. Zmiany w Kodeksie pracy dadzą pracownikom dodatkowe dwa dni wolnego
- PiSowska inżynieria dusz, pociąg w kościele i zepsuta kapusta, czyli Babciu - przepraszam. [603. Lista Przebojów TOK FM]