PiS chce inwestować w kopalnie. No to pytamy: skąd na to pieniądze? Co słyszymy w odpowiedzi? "To jest problem rządu..."
W zeszłym tygodniu o "wyciszaniu" informował Grzegorz Tobiszowski, śląski poseł PiS - szykowany na wiceministra ds. górnictwa w tym resorcie. W jednym jednak obaj politycy są zgodni - nowy program dla górnictwa nie powstanie w ciągu kilku dni, a raczej w ciągu kilku, czy nawet kilkunastu tygodni. Konkretne rozwiązania rząd ma przedstawić po audycie każdej z kopalń.
"Wyciszanie" czy inwestowanie?
- "Wyciszanie" kopalń na czas dekoniunktury węgla jest zbyt kosztownym działaniem - przekonuje teraz Tchórzewski. - Choć niektórzy eksperci nam tak doradzają, to nie przypuszczam, byśmy się w to bawili, żeby jeszcze płacić pieniądze za utrzymywanie zamkniętych kopalń - dodaje.
Tym ekspertem jest właśnie poseł PiS z Rudy Śląskiej - Grzegorz Tobiszowski, który wraz ze śląsko-dąbrowską "Solidarnością" jeszcze przed wyborami rozpoczął opracowywanie planu naprawy branży. - Chcemy przeprowadzić niektóre kopalnie przez ten okres 4-5 lat dekoniunktury, bo wiemy, że zawsze się koniunktura w końcu pojawia, a wyciszone kopalnie będą wtedy mogły rozpocząć wydobycie- wyjaśniał Tobiszowski.
Zarówno dla Tchórzewskiego, jak i Tobiszowskiego priorytetem jest utrzymanie miejsc pracy oraz rozwój kopalń, które mają jeszcze złoża. - Tu trzeba w nowe korytarze inwestować. Muszą się znaleźć pieniądze. Sytuacja wymaga dużego zaangażowania finansowego - przekonuje przyszły szef resortu energetyki.
Skąd na to środki?
Tchórzewski nie daje konkretnej odpowiedzi. - To jest problem rządu i ministra rozwoju, i ministra finansów - dodaje. Warto przypomnieć, że we wtorek Beata Szydło, poinformowała, że Krzysztof Tchórzewski zostanie początkowo powołany na stanowisko ministra bez teki, z zadaniem organizowania ministerstwa energetyki. A już w przyszłym tygodniu nowy rząd będzie musiał szybko gasić problem braku środków na wypłaty premii barbórkowych w Kompanii Węglowej.
Zarząd spółki, która jest na skraju upadłości, poinformował kilka dni temu związki zawodowe, że posiada pieniądze tylko na dwie wypłaty: listopadową i grudniową. Poszukuje jeszcze ok. 700 mln zł, by mieć na wypłaty do marca przyszłego roku.
Barbórki wypłacane są 4 grudnia, dlatego związki działające w KW żądają do 17 listopada gwarancji otrzymania świadczeń. - W przypadku nie spełnienia tego żądania zostaną podjęte dalsze działania protestacyjno-strajkowe - mówi Bogusław Hutek, szef "Solidarności" w KW.
Jak rozwiązać ten problem? Krzysztof Tchórzewski tłumaczy, że to nie jest problem "na jego plecy" - szefa resortu energii, który ma dopiero powstać - To jest problem całego rządu - powtarza.
Jak jest w górnictwie?
Parę dni temu Agencja Rozwoju Przemysłu przedstawiła wyniki górnictwa po 9 miesiącach 2015 r. Polskie kopalnie węgla kamiennego straciły po trzech kwartałach br. ponad 1 mld 670 mln zł., wynik finansowy netto jest ponad trzykrotnie gorszy niż ten zanotowany przed rokiem. Dane wskazują również, że górnictwo ponosi straty już trzeci rok z kolei. Henryk Paszcza, dyrektor katowickiego Oddziału ARP prognozuje, że na koniec roku branża osiągnie ok. 2 mld. zł strat.
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
-
Iga Świątek wygrała z Łesią Curenko. Ukrainka skreczowała. Polka w kolejnej rundzie French Open
-
Konfederacja z najwyższym wzrostem poparcia. Mocno spadły notowania porozumienia PSL-u i Polski 2050 [SONDAŻ]
-
TSUE wydał wyrok w sprawie o reformę polskiego sądownictwa
- Japońskie roboty, koreańskie chipy. Technologiczny wyścig o palmę pierwszeństwa
- "Będą ciskane gromy". Kwiatkowski wyjaśnia, co wydarzy się po decyzji w sprawie Kamińskiego i Wąsika
- Michał Dworczyk na spotkaniu Campusu Polska. Nitras się tłumaczy. "Wytłumaczyłem mu kulturalnie"
- Chińczycy strącili najbogatszego człowieka świata. To zły prognostyk dla gospodarki
- Wysadzenie zapory w Nowej Kachowce. Rosjanie doprowadzili do "największej katastrofy w Europie"