Lis znajduje analogię z językiem PiS-u. "Wielki plagiat z wystąpień Goebbelsa, Gomułki i Moczara"
Lis przytoczył we wstępniaku "Newsweeka" kilka wypowiedzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego i jego podwładnych: "zdrajcy", "złodzieje", "ludzie zaprzedani", "pod parawanem walki o Trybunał Konstytucyjny", "protestujący przeciw nowej władzy zmanipulowani przez wrogą propagandę", "ośrodki zagraniczne inspirowane przez wrogie nam siły w kraju".
Naczelny tygodnika ocenił to wprost: "Toż to jeden wielki plagiat z wystąpień Goebbelsa, Gomułki i Moczara, z których ochoczo czerpią też PiS-owscy propagandyści, tak zwani niepokorni, dziś zdecydowanie wobec władzy pokorni".
W opinii Lisa, zaraz ten sam język będziemy słyszeć w zawładniętych przez PiS "mediach narodowych".
"Prawdziwi postkomuniści"
Tomasz lis podkreśla, że takie odwracanie pojęć - "gwałt na języku" - jest niezwykle groźny, być może nawet gorszy od "demolki instytucji państwa prawa i karczowania tysięcy ludzi wycinanych przez PiS jako nieswoich".
Dlaczego? Bo prawo można zmienić, język jednak pozostanie sponiewierany "możliwe, że na dziesięciolecia, skoro skutki gwałtu na języku dokonanego przez komunistów są wciąż widoczne, gdy tylko usta otwierają prawdziwi postkomuniści - bolszewicy z partii PiS" - podsumowuje Lis.
Cały komentarz w najnowszym "Newsweeku".
DOSTĘP PREMIUM
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Ukraina urządziła "pokazuchę" przed szczytem z UE, ale na nie wiele się to zda. "Będzie rozczarowanie"
- Putin skleja się ze Stalinem. "Nowa tradycja w rosyjskiej propagandzie"
- "W garze zawrzało ponad poziom". Polska u progu buntów w więzieniach? Ekspert: Napięcie stale rośnie
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Ratownicy sprowadzili wyczerpanego narciarza. Akcja TOPR po zamknięciu Tatr
- Szewach Weiss nie żyje. Były ambasador Izraela w Polsce miał 87 lat
- Irański reżim boi się tańca. "Jest uważny przez fundamentalistów islamskich za grzeszną aktywność"
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię