Kto ma wyjaśniać sprawę "taśm Kaczyńskiego"? Nitras: Koordynator ds. służb, szefowie CBA i ABW pracowali dla Srebrnej
Poseł PO Sławomir Nitras nie ma wątpliwości, że ujawnione przez "Gazetę Wyborczą" "taśmy Kaczyńskiego" pokazały, że budowany latami wizerunek prezesa PiS-u to "kłamstwo".
- Kreowany wizerunek starszego pana w jednych butach, z nierównymi sznurowadłami, jest nieprawdziwy. Każdy inny polityk po tym, co zostało ujawnione, miałby dziś kontrolę Centralnego Biura Antykorupcyjnego, już wszczęte postępowanie prokuratury, zabezpieczone materiały nie tylko przez CBA, ale i ABW oraz Ministerstwo Sprawiedliwości. Problem polega na tym, że jeżeli popatrzeć na szczyty władzy, szefa koordynatora ds. służb specjalnych, zastępcę koordynatora, szefa CBA i ABW, to wszystko są ludzie, którzy pracowali w (spółce - red.) Srebrnej albo dla Srebrnej - podkreślił gość Poranka Radia TOK FM.
Zdaniem posła Nitrasa z powodu tych osobistych powiązań aparat władzy, służby nie są skupione "na tym, by pokazać prawdę". - Wszystkie instytucje państwa są skupione na tym, żeby udowodnić, że wszystko jest w porządku. Możemy się unosić i mówić, że mamy do czynienia z nierównością wobec prawa, z człowiekiem, który zachowuje się jak Wiktor Janukowycz (były prezydent Ukrainy, który zgromadził ogromny majątek - red.) - to wszystko prawda. Ale zobaczmy, w jak głębokim kryzysie jest dziś państwo - apelował gość Karoliny Lewickiej.
Kłopoty Bartłomieja M. przez "taśmy"
Gość Poranka Radia TOK FM nie ma wątpliwości, że gdyby nie publikacja "Gazety Wyborczej", nie byłoby zatrzymania byłego rzecznika MON-u. Bartłomiej M. został zatrzymany przez CBA w poniedziałek, w przededniu opublikowania nagrań z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. Bliski współpracownik Antoniego Macierewicza najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Czytaj też: "Jak widać próbował lody ukręcić". Sąd zdecydował o areszcie dla Bartłomieja M.>>>
- To (sprawa Bartłomieja M. - red.) leżało sobie na półeczce i zostało uruchomione tylko po to, by przykryć kwestię taśm. Czy skutecznie? Czas pokaże - mówił i podkreślił, że M. został zatrzymany za "przestępstwa nieporównywalnie mniejsze" niż to, co zrobił Jarosław Kaczyński. - Tylko odsunięcie Jarosława Kaczyńskiego od władzy może pozwolić na wyjaśnienie sprawy na gruncie prawnym - uważa Sławomir Nitras.
Samorządowiec nie może, ale władza centralna... może
Poseł PO uważa, że przy okazji "taśm Kaczyńskiego" warto powiedzieć o najnowszej nowelizacji Kodeksu wyborczego. Przepisy posłowie przyjęli podczas wczorajszego (środowego) posiedzenia Sejmu. Jedna z nowych regulacji dotyczy zakazu startu w wyborach samorządowych osoby, która została skazana prawomocnym wyrokiem sądu (bez względu na rodzaj kary) - za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe. Taka osoba nie będzie miała prawa startować w wyborach na prezydenta miasta, burmistrza i wójta.
Spekulowało się, że nowy przepis to pokłosie sprawy Hanny Zdanowskiej. Długoletnia prezydent Łodzi została uznana winną poświadczenia nieprawdy i skazana na karę grzywny. Prawo i Sprawiedliwość przekonywało, że nie może startować w wyborach samorządowych. Te argumenty nie przekonały wyborców. Zdanowska wygrała - w I turze - zdobywając ponad 70-procentowe poparcie w październikowych wyborach.
- Dziś samorządowiec, który zostanie złapany na przykład na wykroczeniu drogowym i sąd skaże go na grzywnę, utraci możliwość startu w wyborach. Zaostrzamy więc samorządowcom, a wszystkie instytucje państwa są skupione na tym, by chronić jednego człowieka, który rządzi państwem, zarządza spółkami - choć nie może tego robić jako czynny polityk, który łamie Ustawę o partiach politycznych - wyliczał poseł Nitras.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
-
Śmiertelne potrącenie 19-latki. Jest wyrok w głośnej sprawie kierowcy autobusu
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Kolejnemu rządowi PiS "puszczą wszystkie hamulce". "Będą chcieli osłabić lub nawet kupić TVN" [podkast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
- Spiker kanadyjskiego parlamentu podał się do dymisji i przeprosił Polaków. "Dwa i dwa nie zawsze daje cztery"
- Franciszek "zrobił wycieczkę" pod adresem polskiego rządu? "Dobrze, że zwrócił uwagę na tę sytuację"
- Przedwyborczy apel PKW. Chodzi o "poszanowanie godności" i działanie "zgodnie z prawem"
- Świat opanowała nowa epidemia. Wywołał ją wirus wysokiej inflacji i kryzysu kosztów życia
- Dąbrowa Górnicza. Kościół policzył straty po orgii na plebanii