Król dopalaczy usłyszał wyrok. Sieć jego sklepów działała w kilku miejscowościach
"Królem dopalaczy" nazywany jest Dawid B., mężczyzna, którego sieć sklepów działała w kilku miejscowościach w Polsce. Głowna siedziba mieściła się w Łodzi.
Po zażyciu kupionych u niego dopalaczy, do szpitala trafiło około 50 osób.
Król dopalaczy usłyszał wyrok
Dawid B. został skazany na 3,5 roku więzienia za handel szkodliwymi substancjami i narażenie 6 osób na utratę życia.
Sędzia Edyta Markowicz z Sądu Okręgowego w Łodzi w uzasadnieniu do wyroku przytoczyła jedną z rozmów skazanego z jednym z jego współpracowników.
- Z której wynikało, że to, co tworzą, ma być ładne, estetyczne, ma ładnie wyglądać, ma ładnie pachnieć i ma mieć działanie psychoaktywne - mówiła sędzia.
Obrońca B. Bronisław Muszyński zapowiada apelację.
- To nie jest kwestia niewinności. W naszej ocenie materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie dawał podstawy do takiego rozstrzygnięcia - wyjaśniał prawnik.
Oprócz Dawida B. sąd skazał też trzech jego współpracowników. Usłyszeli wyroki od 6 miesięcy prac społecznych do 2,5 roku więzienia.