Ewa Kopacz i polowanie na dinozaury. Ekspert wyjaśnia, jak bardzo pomyliła się była premier
Przypomnijmy, Ewa Kopacz w czwartek zaliczyła wpadkę w czasie programu w portalu Onet. Była premier mówiła, że na PiS trzeba wywierać ciągłą presję. - Przypomnę trochę strasznie dawne czasy. Wtedy, kiedy dinozaury jeszcze były, a ludzie nie mieli strzelb i nowoczesnej broni, która pozwoliłaby je zabić. Wie pani, co robili? Rzucali kamieniami w tego dinozaura. Wiadomo, że od jednego rzucenia na pewno nie padł. Ale jeśli przez miesiąc, dwa, rzucali tymi kamieniami, to go na tyle osłabili, że mogli go pokonać – powiedziała Ewa Kopacz.
- Pani premier pomyliła się o jakieś 60 czy 62 miliony lat – mówił w Analizach TOK FM dr hab. Tomasz Sulej z PAN. Później była premier przyznała, że "dzień zaczęła od freudowskiej pomyłki".
W kontekście jej słów przypomniano wypowiedź Macieja Giertycha z 2006 roku. Ojciec Romana Giertycha powiedział, że "dinozaury żyły w tych samych czasach, co ludzie, bo przecież Polacy zapamiętali smoka wawelskiego". - Tych wypowiedzi nie można łączyć. Pani premier się zwyczajnie przejęzyczyła. Na pewno chodziło jej o mamuty. Z kolei profesor Maciej Giertych uważa, że nie ma ewolucji i dlatego ludzie mogli żyć w czasach dinozaurów – ocenił dr Sulej.
Ekspert wyjaśniał dlaczego nie było możliwie, by ludzie rzucali kamieniami w dinozaury.- Po prostu ssaki w czasach dinozaurów były jeszcze na takim etapie, że nie mogły wytworzyć takiego gatunku jak człowiek. Ich ewolucja potrzebowała więcej czasu – podkreślał Tomasz Sulej.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!