Dlaczego Razem nie zbuduje koalicji z Wiosną? Adrian Zandberg: Biedroń złożył dosyć kuriozalną propozycję
Według najnowszego sondażu CBOS, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w lutym, partia Razem zdobyłaby tylko jednoprocentowe poparcie.
Prowadząca Wywiad Polityczny w TOK FM, Karolina Lewicka, przypomniała w rozmowie z Adrianem Zandbergiem, że kiedyś Razem mogło liczyć nawet na trzy procent głosów wyborców, a potem było już tylko gorzej. - Może trzeba uznać, że ten produkt polityczny się nie sprawdził? Może trzeba wymyślić coś innego? - pytała lidera ugrupowania.
- Z pokorą spojrzeliśmy na strategię, którą Razem realizowało przez znaczną część tej kadencji i efektem jest otworzenie się na inne środowiska lewicowe - odpowiedział gość TOK FM.
Tłumaczył, że Razem prowadziło rozmowy ws. wyborów do Parlamentu Europejskiego m.in. z SLD, Polską Partią Socjalistyczną, Robertem Biedroniem, Piotrem Ikonowiczem, Anną Grodzką, Ruchem Sprawiedliwości Społecznej, z organizacjami lokatorskimi itp.
- Teraz SLD prawdopodobnie opuści swoje miejsce i pójdzie do Grzegorza Schetyny. Robert Biedroń ucieka od słowa lewica i widać, że lewicy nie buduje. Widać wyraźnie, że idzie raczej po dawnych, rozczarowanych wyborców Ryszarda Petru, po wyborców liberalnego centrum - komentował działania możliwych wcześniej koalicjantów.
Adrian Zandberg wyjaśnił, że jego zdaniem tworzy się dzięki temu luka dla lewicy. - Wierzę, że jest wielu ludzi lewicy, do tej pory funkcjonujących w środku lub wokół środowiska SLD, którym niekoniecznie będzie się uśmiechało podporządkowanie lewicowego programu społecznego, ekonomicznego, neoliberałom - ocenił.
"Kuriozalna propozycja" Roberta Biedronia
Adrian Zandberg omówił także powody odejścia z ugrupowania Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. Polityczka wskazywała m.in. na różnicę zdań co do kierunków, w których zmierza organizacja. Jak napisała, "nie bez znaczenia jest także styl i metody jej działania w ostatnim czasie, z którymi się głęboko nie zgadzam".
- Mieliśmy dosyć zasadniczą różnicę zdań dotyczącą startu wyborczego - tłumaczył Zandberg, zaznaczając, że Razem chciało budować wspólną lewicową listę na lewo od Platformy Obywatelskiej.
- Rozmawialiśmy też z Robertem Biedroniem, który złożył dosyć kuriozalną propozycję czegoś, co chyba trudno nazwać koalicją. Propozycję schowania logo partii Razem, przekazania pieniędzy na kampanię pod logiem Wiosny i wybrania przez partię Wiosna, kto ma być kandydatem Razem z list partii Wiosna. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk uważała, że należy tę propozycję przyjąć.
Zandberg tłumaczył, że większość członków Razem uznała, że należy pójść inną drogą i budować wspólną listę z organizacjami lewicowymi.
- Żadna poważna partia polityczna nie może pozwolić sobie na to, żeby ktoś wybierał jej kandydatów za nią - podkreślił polityk.
Zaznaczył, że lista na wybory do europarlamentu to kwestia dni.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
- dlaczego konferencja bliskowschodnia była w ocenie Adriana Zandberga kompromitacją?
- o zeznaniach austriackiego biznesmena Geralda Birkfellnera.
-
Protesty w Izraelu. "Albo rząd się cofnie, albo będzie rewolucja". Prawicowi kibole mają wyjść na ulice
-
Netanjahu zrobił krok w tył ws. reformy sądów. "To może być tylko taktyczna przerwa"
-
Tak wielu wakatów w policji jeszcze nie było. Ekspert ostrzega przed prostymi receptami. "To będzie tragiczne"
-
Błażej Kmieciak rezygnuje z funkcji przewodniczącego Państwowej Komisji ds. Pedofilii
-
Mentzen buńczucznie: Nie musimy rządzić w 2023 roku. Możemy zrobić rząd w 2027 r. Całe życie przed nami
- "Sukcesja" to "brutalna diagnoza" naszych czasów. "Liczą się pieniądze i władza, reszta to kwiatek do kożucha"
- "W Pałacu Elizejskim trwa gorączka". Francja w ogniu protestów. Czy Macron zrezygnuje z reformy?
- Finlandia krok bliżej NATO. Węgierski parlament podjął decyzję
- "Miał kiepską rękę do ludzi". Hołownia szczerze o Janie Pawle II. "Menadżerem był fatalnym"
- Przegląd prasy: zrozumieć upadek Silicon Valley Bank. Słówka i zwroty z newsów z CNN czy CNBC