"To jest wyjątkowy przekręt". Prof. Leszek Balcerowicz o "nowej fali rozdawnictwa" przygotowanej przez PiS
- Słyszałam, że pan długopis wypisał na wywiad premiera Morawieckiego, dla "Rzeczpospolitej" - tak rozmowę z prof. Leszkiem Balcerowiczem zaczęła Karolina Lewicka.
Były wicepremier, minister finansów oraz szef Narodowego Banku Polskiego, wyliczył, że szef rządu złożył już 20 przedwyborczych obietnic. - Ta dwudziestka obejmuje tezy bez dowodu, kłamstwo, zwykłe brednie i insynuacje - ocenił gość Poranka Radia TOK FM. Prof. Balcerowicz cytował, między innymi, wypowiedź szefa rządu dotyczącą tego, że przyrost wpływów z podatków to efekt "wyłącznie, czy głównie działań obecnego rządu". - Gdy tymczasem ogromna większość tego pochodzi z lepszej koniunktury, która się kończy - mówił prof. Balcerowicz.
- To jest wyjątkowy przekręt: przedstawienie tej nowej fali rozdawnictwa jako recepty na to, żeby było więcej Polaków. To kompletnie oderwane od jakichkolwiek badań. Będzie pewnie przeciwnie. Dlatego, że ta fala rozdawnictwa spowolni wzrost gospodarczy i w rezultacie utrzyma się duża luka w dochodach między Polakami a bogatszymi krajami. I to będzie wzmagać emigrację z Polski - argumentował gość Karoliny Lewickiej.
Kto obieca więcej?
Dziennikarka TOK FM zwróciła uwagę na to, że rozdawnictwo to nie tylko domena rządzącego PiS-u. Bo obietnicami szafuje także Robert Biedroń i jego Wiosna. - Ale też Razem. Partia bodajże wczoraj obiecała, że wszystkie leki na receptę będą za darmo. Takich pomysłów rozmaitych, których nie jesteśmy w stanie zrealizować, bo nie mamy ropy naftowej, wielkich złóż złota. I to znajduje posłuch społeczny. Zastanawiam się, czy to nie jest odchylenie wahadła po tych wszystkich latach, gdy liberałowie opowiadali, że trzeba zaciskać pasa - mówiła gospodyni Poranka Radia TOK FM.
- Wahadło się nie odchyliło. Jeżeli gospodarka nie dogania bogatszych, to - po pierwsze - ludzie wyjeżdżają (z kraju), po drugie nie ma możliwości poprawy życia. Obecnie, najprawdopodobniej, koniunktura wyraźnie słabnie. I w takiej oto sytuacji mamy licytowanie się przy pomocy obietnic. To jest jak taniec na Titanicu. Ci ludzie, w większości wiedzą, że oszukują. Przecież nie są aż tak głupi, żeby nie wiedzieli. Robią to cynicznie (składają obietnice - red.) - ocenił ekonomista.
Prof. Balcerowicz ostrzegł, że polscy politycy zaczynają iść drogą Grecji, gdzie też licytowano się na nierealne obietnice, a wszystko skończyło się krachem, bankructwem państwa. - My mamy początki tego zarażenia systemu partyjnego populizmem - podkreślił były wicepremier, minister finansów i NBP.
"Dyskusja nie powinna polegać na sloganach"
Ekonomista zirytował się, kiedy Karolina Lewicka pytała o wykluczenie transportowe. Przywracanie lokalnych połączeń, przypomnijmy, obiecuje Wiosna Roberta Biedronia oraz rząd Mateusza Morawieckiego.
- Czy pani zna jakąkolwiek rzetelną analizę, która pokazywałaby zakres tego zjawiska? - pytał. Kiedy dziennikarka wymieniała dane, dotyczące liczby sołectw, do których nie dociera komunikacja publiczna, ekonomista mówił: Dyskusja nie powinna polegać na sloganach. Po drugie muszę dodać do tego całą listę, na przykład smog, problemy medycyny.
- Ale trzeba zapytać, skąd weźmiemy pieniądze. Jest jasne, że ta fala niebywałego rozdawnictwa, która już się dokonała i ma być prowadzona, ona wyklucza tych już wykluczonych - podkreślił prof. Balcerowicz. - Pełna zgoda - przyznała Karolina Lewicka. - Proszę to mówić. Bo inaczej jest jak u Biedronia, który jednym tchem wymienia rzekome problemy i stwarza wrażenie, że wszystko załatwi. Jak załatwi? Jak gospodarka będzie słabnąć, a na dodatek wyda się wcześniej 45 miliardów złotych, bo tyle wynoszą koszty rozdawnictwa Prawa i Sprawiedliwości? - pytał ekonomista.
- Trzeba rozumnie wybierać, a nie opierać się na sloganach - zakończył prof. Leszek Balcerowicz, nawiązując do czekających nas w tym roku wyborów.
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
"Wara od mojej ręki i portfela". Dlaczego 36 proc. młodych mężczyzn ruszyło za Konfederacją?
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
- Nowy tydzień przyniesie zdecydowaną zmianę pogody. "Będziemy musieli pogodzić się z powrotem zimy"
- Putin znów grozi bronią jądrową. Jak odpowie NATO? Gen. Bieniek wskazuje: To na pewno rzecz, która będzie rozpatrywana
- Tusk: Jesteś katolikiem? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację
- Frekwencja może przesądzić o wyniku wyborów. "Do urn częściej chodzą starsi niż młodsi"
- Rosja ma rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi. Putin porozumiał się z Łukaszenką