W lutym posłanka była jedną z osób, które przekazały papieżowi Franciszkowi raport o przestępstwach seksualnych popełnianych na dzieciach przez polskich księży.
Scheuring-Wielgus podkreśliła, że raport został umieszczony w podsumowaniu synodu watykańskiego, jako jedyny dokument z Polski. - Umieszczając to w tym podsumowaniu i wysyłając do wszystkich dziennikarzy na całym świecie, Watykan jakby przypieczętował, że potraktowali nas bardzo poważnie - mówiła w Poranku Radia TOK FM.
- W czerwcu będzie posiedzenie Episkopatu w Polsce i przyjeżdża na nie arcybiskup maltański (Charles Scicluna - red.), który doprowadził do dymisji Episkopatu w Chile. On nie przypadkowo przyjeżdża do Polski - podkreśliła.
"Tutaj Franciszek nie jest miłym, liberalnym papieżem. W Chile to obrońca pedofila">>>
Abp. Charles Scicluna został wysłany przez Franciszka do Chile, aby wysłuchać ofiar i obiektywnie spojrzeć nie tylko na przypadki wykorzystywania seksualnego, którego dopuszczali się duchowni, ale także na ich tuszowanie przez kościelnych hierarchów. Po wizycie arcybiskup sporządził obszerny, liczący ponad dwa tysiące stron raport. Na jego podstawie Franciszek sporządził dokument, który odczytał w Rzymie chilijskim biskupom. Wszyscy z nich złożyli potem dymisję.
Roberty Biedroń zaapelował we wtorek (19 marca) o rezygnację z funkcji przewodniczącego KEP abp.Gądeckiego oraz podjęcia działań przez prokuraturę w sprawie pedofilii w Kościele.
Posłanka zwróciła także uwagę, że PiS, PO i PSL nie wypowiadają się na temat pedofilii w Kościele. - Najwyższy czas podejść do niego poważnie. Patrząc na to, co się dzieje na świecie, jeśli chodzi o wszystkie przewiny i przestępstwa Kościoła, Polska nie uniknie tego tematu, jesteśmy już w tym procesie zmiany - podkreśliła.
"Nie będę wielbłądem"
Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka partii Teraz! wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego z drugiego miejsca na warszawskiej liście Wiosny.
W Poranku Radia TOK FM tłumaczyła, dlaczego nie startuje z list Koalicji Europejskiej. Podkreśliła, że jej zdaniem ugrupowanie Roberta Biedronia jest tak samo potrzebne , jak KE. - Im silniejsza Wiosna, tym silniejsza cała scena demokratyczna.
Zaznaczyła jednak, że prowadziła rozmowy z Koalicją Europejską, choć to nie ona o nie zabiegała, lecz oni. - Ostatecznie usłyszałam w radio, że jestem kłopotem, bo zajmuję się sprawami Kościoła i pedofilią. Stwierdziłam, że nie będę wielbłądem, tylko za to podziękuję. Zaczęłam po prostu rozmawiać z Robertem Biedroniem - tłumaczyła.
Deklaracja LGBT+
Prowadząca program, Karolina Lewicka, pytała, czy polityczce nie przeszkadzało długie milczenie Roberta Biedronia, kiedy rozpoczęła się dyskusja nad podpisaną przez prezydenta stolicy Warszawską Deklaracją LGBT+. - Próbował szachować Koalicję Europejską, a nie piętnować PiS za ohydną narrację, z którą mamy do czynienia w ostatnich dniach - przypomniała dziennikarka.
- Stoję akurat po stronie Roberta Biedronia. Od 20 kilku lat walczył i walczy i prawa osób homoseksualnych. Rafał Trzaskowski myślę, że trochę w sposób nieprzemyślany wykonał ten ruch. Ponieważ nikt z Platformy Obywatelskiej nie stanął za nim murem - podkreśliła. I dodała, że nie może akceptować tego, iż PO nie ma zdecydowanego zdania w temacie osób LGBT+.
Jak mówiła, postawę Platformy wykorzystał Jarosław Kaczyński. - Znał słabości Platformy Obywatelskiej, zaatakował kontrą, a PO nie odpowiedziała tak, jak należy - oceniła Scheuring-Wielgus.
- Cieszę się, że w ogóle ta debata jest. Ale mam nadzieję, że ona nie doprowadzi do tragedii. Paweł Rabiej mówił mi, że nigdy jeszcze nie spotkał się z takim hejtem, z którym ma teraz do czynienia - stwierdziła.
Czytaj też: Michał Cessanis, partner Pawła Rabieja zawiadomił prokuraturę o groźbach, które dostał
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
- czy deklaracja LGBT+ podpisana przez Rafała Trzaskowskiego była próbą odebrania głosów Wiośnie?
- czy Wiosna wystartuje razem z Koalicją Europejską w polskich wyborach parlamentarnych?
