"Rzeczpospolita" zapytała premiera Mateusza Morawieckiego, w jaki sposób mają się rozstrzygnąć losy Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Szef rządu powiedział: "W przeciwieństwie do polityków Platformy Obywatelskiej nie chcemy zawłaszczać OFE. Pracujemy nad koncepcją, którą chcemy przedstawić w najbliższych miesiącach, dotyczącą przekazania Polakom aktywów zarządzanych przez OFE"
Premier dodał, że "25 proc. aktywów OFE, w tym aktywa ulokowane w zagranicznych akcjach i obligacjach, trafiłoby do Funduszu Rezerwy Demograficznej". - Pozostałe 75 proc. trafiłoby na specjalne, prywatne konta emerytalne obywateli - powiedział "Rz" Morawiecki.
Pomysł premiera ostro krytykowała Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca Nowoczesnej. - Czyli zapłacimy 25 proc. za to, że PiS całkiem nas nie kradnie. Zorganizowali sobie festyn obietnic na koszt podatnika, po to, żeby przechylić szalę w wyborach na swoją korzyść. Wymyślili, że Polacy nie zauważą, że ktoś im kradnie ich środki z OFE – mówiła Lubnauer na antenie TOK FM.
"Jeśli Czerwińska odejdzie, to pokaże, że ma kręgosłup"
Przewodnicząca Nowoczesnej dodała, że w PiS traktuje budżet państwa, jak budżet kampanii wyborczej. - I w nim też brakuje, dlatego szukają na oślep, jak mogą. Między innymi w OFE – podkreśliła polityczka. To - zdaniem przewodniczącej Nowoczesnej - może nie podobać się obecnej minister finansów Teresie Czerwińskiej. - Jeśli pani Czerwińska odejdzie, to okaże się, że w środowisku PiS jest ktoś, kto ma kręgosłup i nie chce się ugiąć przed tym, żeby psuć finanse państwa - podkreśliła Lubnauer.
Według ustaleń tygodnika "Newsweek", dymisja minister finansów Teresy Czerwińskiej miałaby nastąpić podczas kwietniowej rekonstrukcji rządu, wymuszonej przez start niektórych ministrów w wyborach do europarlamentu.
Portal money.pl donosi natomiast o próbach poszukiwania następcy Czerwińskiej przez premiera Mateusza Morawieckiego. Według portalu - jeśli premier go nie znajdzie, to miałby sam pokierować resortem finansów do czasu jesiennych wyborów parlamentarnych.
Teresa Czerwińska w ubiegłym tygodniu wróciła ze zwolnienia chorobowego i dementowała doniesienia medialne o swojej dymisji.
